Czwarty miesiąc z rzędu woda z wodociągu w Nisku nie odpowiada wymaganiom określonym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Ludzie powoli tracą cierpliwość...
W komunikacie z 14 lipca br. powiatowy inspektor sanitarny w Nisku informuje, że w czerwcu nastąpiły przekroczenia żelaza i mętności wody dostarczanej z miejskiego wodociągu. Badano laboratoryjnie wodę pobraną w Żłobku Miejskim w Nisku przy ul. 3 Maja, w Publicznej Szkole Podstawowej nr 5 przy ul. 1000-lecia, na posesji prywatnej przy ul. Okrężnej, w Komendzie PSP przy ul. Nowej, w Stacji Paliw BP przy ul. Sandomierskiej oraz w stacji uzdatniania wody przy ul. Osiedle.
Sanepid wyjaśnia, że woda o wysokiej mętności może chronić mikroorganizmy znajdujące się w wodzie przed działaniem środków dezynfekcyjnych i może powodować wzrost bakterii. Natomiast zwiększona zawartość żelaza w wodzie przeznaczonej do spożycia obniża jej wartości użytkowe i walory smakowe. Metal ten może powodować tworzenie się osadów w rurach sieci dystrybucyjnej oraz sprzyjać rozwojowi bakterii żelazowych pogarszających smak, zapach i mętność wody.
W związku z tą trudną do wyjaśnienia i powtarzającą się co miesiąc sytuacją, warto przypomnieć, że Prezes UOKiK w grudniu 2013 r. nałożył na Miejski Zakład Komunalny w Nisku karę finansową w wysokości 16,6 tys. złotych. Urzędnicy potwierdzili to, o czym radni z klubu Porozumienie Samorządowo-Gospodarcze w niżańskiej Radzie Miejskiej mówili od dawna, że MZK w Nisku nadużywał pozycji dominującej na lokalnym rynku zbiorowego zaopatrzenia w wodę poprzez narzucanie nieuczciwych cen, pobierając opłaty taryfowe za wodę niespełniającą norm jakościowych.
To była druga negatywna decyzja UOKiK wobec MZK w ciągu krótkiego czasu. Prezes UOKiK stwierdził wtedy, że woda warunkowo dopuszczona do użytkowania - a taka była w Nisku od 6 września 2007 r. do 31 marca 2013 r. - nie może zostać uznana za wodę należytej jakości. Nie podzielił też stanowiska MZK, iż warunkowo dopuszczona woda jest zdatna do spożycia, a co za tym idzie odbiorcy mogą z niej korzystać i niemożliwe jest obniżenie jej ceny. Uznał, że długotrwałe dostarczanie wody o pogorszonej jakości powinno skutkować właśnie automatycznym obniżeniem jej ceny.
Prezes MZK Zbigniew Kuziora wyjaśniał, że kara ta została nałożona za lata 2007-2013 (do 19 lutego 2013 r., do czasu uruchomienia nowej stacji uzdatniania wody). - Woda wówczas nie spełniała warunków z rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Z drugiej zaś strony woda ta była warunkowo dopuszczona przez sanepid do spożycia przez ludzi. Niestety, zarówno poprzedni szefowie MZK, jak i radni, do momentu objęcia przeze mnie funkcji prezesa, nic nie zrobili, mimo tego, iż znali nakaz sanepidu doprowadzenia wody do jakości wynikającej z rozporządzenia. Za mojej kadencji MZK Nisko zlecił opracowanie projektu technicznego, zdobył środki unijne i wybudował stację uzdatniania wody - tłumaczył prezes Kuziora. (...)
Piotr Niemiec
Więcej w papierowym wydaniu "TN".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz