Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i policjanci oddawali we wtorek, 2 marca krew. Sandomierz zainaugurował w Świętokrzyskiem, ogłoszoną przez ministra obrony narodowej, akcję pod hasłem "Spokrewnieni służbą".

Akcja była prowadzona na terenie sandomierskiej jednostki wojskowej, która jest siedzibą 102. batalionu lekkiej piechoty WOT. Krew oddało 70 terytorialsów. Do punktu przygotowanego przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach zgłosili się również policjanci.

- To spontaniczna akcja. Nikt nie zmusza nikogo do udziału w niej. Nie ma z tego tytułu żadnych profitów. Jest to po prostu gest naszych żołnierzy. Wśród terytorialsów jest wielu honorowych dawców - podkreślił kapitan Marcin Kowal, oficer prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady WOT.

Kapitan przypomniał, że za kilka dni minie dokładnie rok od czasu, gdy wojska terytorialne zmieniły, w związku z wybuchem pandemii koronawirusa, swój tryb funkcjonowania - ze szkoleniowego na przeciwkryzysowy. Akcja honorowego krwiodawstwa była jednym z pierwszych działań podjętych między innymi przez świętokrzyską brygadę.

Wśród osób oddających we wtorek krew był szeregowy Kamil Jędrzejewski z Sandomierza. - Chcę po prostu pomagać. Dawcą jestem od ubiegłego roku. Do tej pory oddałem trzy litry krwi - mówił Kamil Jędrzejewski.

Uczestnicy akcji sprawili przy okazji słodką niespodziankę wychowankom Domów dla Dzieci i Młodzieży w Łoniowie. Postanowili bowiem przekazać im czekolady, które dostali jako dawcy.

W najbliższą sobotę terytorialsi będą oddawać krew w Kielcach. Dołączą do nich uczniowie Zakładu Doskonalenia Zawodowego i Ochotniczego Hufca Pracy.