W Tarnobrzegu pożegnano Krzysztofa Węglińskiego, policjanta, który zginął na służbie w wypadku drogowym do jakiego doszło w miejscowości Trześń. Osierocił żonę i dwie córeczki.
- Dziś razem z wami płaczą wszystkie niebieskie, policyjne serca. Zawsze możecie na nas liczyć, zawsze będziecie stanowić część naszej policyjnej rodziny - zapewnił pogrążoną w żałobie rodzinę generalny inspektor Jarosław Szymczyk, Komendant Główny Policji, który przyleciał do Tarnobrzega na pogrzeb.
37-letniego Krzysztofa Węglińskiego, awansowanego pośmiertnie do stopnia młodszego aspiranta, pożegnała rodzina, przyjaciele, koledzy - policjanci i wielu zwykłych mieszkańców - zarówno z Tarnobrzega, jak i z Gorzyc, gdzie pracował. Asystę ceremonii zapewniła kompania honorowa policji. (wel)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz