[FOTORELACJA]8289[/FOTORELACJA]
Szopkę przygotowała, zgodnie z kilkuletnią tradycją, Caritas Diecezji Sandomierskiej. W drewnianej konstrukcji ustawiono figury Świętej Rodziny, a tuż obok zamieszkały między innymi: osiołki, owce, kucyki, małe kózki oraz ptactwo.
Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przypomniał, że mija właśnie 800 lat, od kiedy św. Franciszek z Asyżu po raz pierwszy urządził szopkę. – Zrobił to, aby przybliżyć ludziom tajemnicę o Bożym Narodzeniu. Moda na szopkę rozeszła się na cały świat. Pomaga nam ona wyobrazić sobie Boże Narodzenie. Dzięki niej łatwiej jest zrozumieć Bożą miłość do każdego z nas. Pan Bóg nas tak ukochał, że urodził się w takich warunkach, żeby być bliżej każdego człowieka – powiedział biskup.
Ci, którzy uczestniczyli w otwarciu szopki, mówili, że przygotowanie jej jest bardzo dobrym pomysłem. – Pan Jezus urodził się na sianku w Betlejem. Ta żywa szopka przypomina to wydarzenie – zaznaczył pan Tomasz.
Pan Roman zauważył natomiast, że odwiedziny w tym miejscu są wyjątkową okazją do zobaczenia na żywo niektórych zwierząt.
Czworonożnymi i skrzydlatymi mieszkańcami szopki opiekują się mężczyźni ze schroniska prowadzonego przez sandomierską Caritas.
Ksiądz Bogusław Pitucha, dyrektor tej instytucji zauważył, że szopka cieszy się co roku dużym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród rodzin z małymi dziećmi. Podkreślił, że można dzięki niej mocniej poczuć atmosferę Bożego Narodzenia.
Szopka będzie udostępniona dla wszystkich do 10 stycznia.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz