Tarnobrzeżanie przystępowali do tego spotkania z nadziejami na kontynuację dobrej passy, zapoczątkowanej tydzień temu. Przypomnijmy, że podopieczni Dariusza Kantora zwyciężyli na wyjeździe z Podlaskiem Biała Podlaska 1:0.
Do meczu z rezerwami Wisły Siarka przystąpiła w następującym składzie: Białka - Misztal, Kumorek, Woś, Czajkowski - Jodłowski, Kaliniec, D. Lisowski - Prusiński, Iwao, Ogorzały.
W pierwszej połowie goli nie było. Siarkowcy "złapali" za to aż cztery żółte kartki.
W 54. minucie Siarka miała znakomitą szansę na objęcie prowadzenia. Kosei Iwao nie zdołał jednak wykorzystać rzutu karnego. Piłka nie wpadła także do bramki po dobitce Prusińskiego.
Siarkowcy wyszli na prowadzenie w 73. minucie meczu. Po strzale Kamila Ogorzałego tym razem skutecznie dobijał Kacper Prusiński, który trafił do bramki także tydzień temu, w meczu z Podlasiem.
Niestety Wiślacy doprowadzili do wyrównania w 84. minucie. Do bramki gości trafił Tokarczyk
Wynik 1:1 utrzymał się do końca meczu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz