Niedziela 23 lipca była ostatnim dniem tegorocznego święta Tarnobrzega. Na koniec trzydniowych Dni Tarnobrzega zaplanowano koncert prawdziwej gwiazdy – zespołu De Mono. Ta nie zawiodła oczekiwań.

Niedzielne koncerty nad Jeziorem Tarnobrzeskim rozpoczął zespół B.LU.E grający covery. Po nim przyszedł czas na wyjątkowe wydarzenie. Na scenie pojawił się bowiem Wojciech Gąssowski, legenda polskiej muzyki rozrywkowej.

Autor nagranych w latach 60. ub wieku kultowych „Zielonych wzgórz nad Soliną” i wielu innych przebojów, skończył w czerwcu 80 lat, ale w żadnym wypadku nie było tego widać na scenie. Jak zapowiedział sam W. Gąssowski, jest rockendrollowcem i taki był też jego koncert.

Publiczność, którą tym razem w sporej części stanowili ludzie w średnim wieku i starsi, bawiła się doskonale, śpiewając przeboje wraz z artystą.

Finałowym akcentem Dni Tarnobrzega 2023 był koncert zespołu De Mono. Ta kolejna z legend polskiej sceny rockowej udowodniła, że można być gwiazdą bez cienia gwiazdorstwa.

[FOTORELACJA]4575[/FOTORELACJA]

Lider zespołu, Andrzej Krzywy, w mig zaskarbił sobie sympatię publiczności, prowadził z nią dialog, porywał do wspólnego śpiewania. Nic więc dziwnego, że koncert przedłużył się, bo widownia nie chciała wypuścić kapeli ze sceny, wymuszając bisy.

[ZT]203777[/ZT]

[ZT]203783[/ZT]