Zamknij

Krzyż morowy w Sandomierzu. Poświęcenie w najbliższy czwartek

20:33, 08.02.2021
Skomentuj

Karawaka, czyli krzyż morowy zostanie poświęcony w najbliższy czwartek, w Światowym Dniu Chorego, w Sandomierzu. Wierni będą mogli modlić się pod nim o zdrowie i ochronę w czasie epidemii. Będzie on również upamiętniał zmarłych na covid-19.

Inicjatorem ustawienia w mieście krzyża morowego jest biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Zdecydowano, że karawaka stanie na placu katedralnym, przed głównym wejściem do bazyliki.

Krzyż o wysokości ponad czterech metrów wykonany został z drewna. Wybór gatunku nie był przypadkowy. - Drewno musi być wytrzymałe, odporne zarówno na wysokie, jak i niskie temperatury oraz różne nasłonecznienie. Konsultowałem się w tej sprawie ze specjalistami. Za ich radą wybór padł na iroko, drewno afrykańskie, które cechuje się wysoką oleistością. To materiał, który "pracuje" razem z warunkami atmosferycznymi - wyjaśnia ksiądz Krzysztof Irek, sędzia Sądu Biskupiego.

Sandomierski krzyż wygląda tak jak krzyże choleryczne stawiane przez wieki, jako ochrona przed morowym powietrzem, czyli przed epidemiami. Ma podwójne ramiona, wyższe są krótsze. Na krzyżu wyrzeźbione zostały litery.

 - To pierwsze litery zdań psalmów, które są wezwaniami, aktami strzelistymi do Pana Boga. Na krzyżu umieszczona została tabliczka z informacją o powodzie, dla którego został on ustawiony, czyli covid 19. Na tabliczce jest również wezwanie za wszystkich diecezjan, zarówno żyjących, jak i zmarłych. Zakończeniem jest  tekst łaciński - fragment starożytnego hymnu ku czci Krzyża Świętego "Ave crux - spes nostra" - mówi ksiądz Irek.

 Historia krzyży, nazwanych od imienia papieża, który rozpoczął ich kult również krzyżami św. Zachariasza, sięga średniowiecza. Związana jest z hiszpańskim miastem Caravaca, stąd nazwa. To tam znajdował się otaczany kultem pektorał z relikwiami Krzyża Świętego. Relikwia przybyła do Hiszpanii w 1229 roku podczas VI wyprawy krzyżowej. Miała chronić miasto przed wszelkimi klęskami. Karawaki pojawiały się później w innych częściach Europy. Duże krzyże choleryczne stawiano na skraju wiosek czy miast. Te niewielkich rozmiarów, przybierające niekiedy formę medalika, noszono przy sobie. Ubożsi zadowalali się karawakami odbitymi na papierze.

Do Polski dotarły one w drugiej połowie XVI wieku. Zygmunt Gloger w "Encyklopedii staropolskiej" napisał, że "Pobożni w czasie morowego powietrza stawiali karawaki przy wsiach i miasteczkach, aby zaraza je mijała i modlili się na książkach tak samo nazywanych". Wiele takich krzyży pojawiło się w naszym kraju w końcu XVIII wieku oraz w XIX stuleciu.

XIX-wieczne karawaki stoją choćby w okolicach Janowa Lubelskiego, między Krzemieniem a Konstantowem i w Zdzisławicach w gminie Dzwola. W Kiełczynie w gminie Bogoria w ubiegłym epidemicznym roku mieszkańcy wiosek należących do parafii św. Mikołaja Biskupa ustawili takie krzyże na skraju swoich miejscowości. Jest ich osiem.

Karawaki znajdują się w zbiorach Muzeum Diecezjalnego Domu Długosza w Sandomierzu. Przechowywane są tam również inne sakramentalia z XVII i XVIII wieku, które - jak wierzono - chroniły "od morowego powietrza". Są to sznury św. Józefa, św. Tomasza i św. Franciszka, szkaplerze, medaliki św. Benedykta z Nursji oraz agnuski (z łac. Agnus Dei), czyli woskowe medaliony z wytłoczonym na awersie Barankiem Paschalnym, spoczywającym na zapieczętowanej księdze Ewangelii.

Poświęcenie krzyża przed katedrą nastąpi o godzinie 11.

fot. WDS - zdjęcie  ilustracyjne

(MPlaza)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

lolek nie boleklolek nie bolek

0 0

a pod krzyzem bedzie taca jako dodatek do ceremonii, a covid 19 w zalaczniku gratis dla uczestnikow ceremoni

20:40, 08.02.2021
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jackjack

0 0

jestes glupi czy tylko psychiczny?

20:58, 08.02.2021

GrzegorzGrzegorz

0 0

Dzień po opadach, a w Sandomierzu jeździ się jak po kartoflisku! Wstyd!!! DK77 odśnierzona, a wystarczy zjechać w bok by trafić do Laponii.

08:30, 09.02.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%