Dziesięć łodzi wyruszyło dzisiaj z Sandomierza do stolicy. Wodniacy uczczą tam powstańców warszawskich, biorąc udział w wielkiej paradzie jednostek pływających.
Wodniacy z powiatu sandomierskiego i tarnobrzeskiego skupieni w formacji "Napędzani Wisłą" wyruszyli w rejs dzisiaj rano ze Starego Portu. Płyną tradycyjnymi, drewnianymi łodziami, na których zatknięte są biało-czerwone flagi.
Marek Bażant, komandor 7. Wyprawy Warszawskiej podkreślił, że inicjatywa ma cel przede wszystkim patriotyczny i stanowi nawiązanie do tradycji. - Oddziały powstańców, o czym niewiele osób wie, działały również na wybrzeżu i na Wiśle. Były łodzie powstańcze, a wielki wycieczkowiec - statek "Bajka" spełniał w tamtym czasie rolę szpitala. Został zatopiony przez Niemców u wejścia do portu czerniakowskiego. 1 sierpnia składane są tam wieńce i kwiaty - powiedział Marek Bażant.
Wśród osób, które uczestniczą w rejsie jest Ireneusz Biernacki z Katowic, związany z "Napędzanymi Wisłą". Zaznaczył on, że Wyprawa Warszawska jest dla niego bardzo ważnym wydarzeniem. - Czekam na nią, podobnie jak koledzy z grupy, cały rok. O powstaniu trzeba pamiętać szczególnie teraz, w czasie wojny w Ukrainie - dodał katowiczanin.
Uczestnicy mówili, że rejs ma również walor edukacyjny. Pozwala dostrzec piękno i bogactwo przyrodnicze królowej polskich rzek. Pomaga także je docenić.
- Wiele osób, które biorą udział w tej wyprawie potem inaczej patrzy na przyrodę i zaczyna dbać o czystość Wisły, która jest naszą wspólną wartością - dodał Marek Bażant.
Dzisiaj wodniacy mają do pokonania 90 kilometrów. Wieczorem dotrą do Kazimierza. Będą nocować pod namiotami, na łonie natury - na plażach i wyspach wiślanych.
Do łodzi, które wypłynęły z Sandomierza na trasie dołączą kolejne ekipy. Do stolicy dopłyną 1 sierpnia. W godzinę W członkowie ich załóg spotkają się z wodniakami z całego kraju, aby oddać hołd bohaterom.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz