Była szefowa miejskiej instytucji zaskarżyła zarządzenie burmistrza w sprawie odwołania jej ze stanowiska do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ponadto skierowała przeciwko swojemu pracodawcy pozew do Sądu Pracy.
Druga sprawa jest już zakończona. – Została zawarta ugoda. Wszystkie jej warunki, zgodnie z wyrokiem, są objęte klauzulą poufności pod rygorem kary – powiedziała Kamila Kremiec-Panek, dyrektorka SCK.
WSA wydał orzeczenie 4 października. Jak informowaliśmy, stwierdził, że zarządzenie burmistrza jest nieważne. Ani Katarzyna Radziwiłko, ani przedstawiciele miasta nie chcieli komentować tego rozstrzygnięcia. Burmistrz Marcin Marzec uzasadnił odmowę brakiem oficjalnej informacji o wyroku i jego uzasadnienia.
– 30 listopada otrzymaliśmy wyrok WSA. Z uzasadnienia wynika, że jedynym zarzutem sądu jest brak konsultacji w sprawie zwolnienia Katarzyny Radziwiłko – poinformował Michał Mendak, rzecznik burmistrza.
Przepisy Ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej mówią o tym, iż odwołanie dyrektora instytucji kultury musi być poprzedzone konsultacjami, a także zasięgnięciem opinii związków zawodowych działających w danej placówce oraz stowarzyszeń zawodowych i twórczych.
Rzecznik dodał, że 9 października WSA przesłał do miasta postanowienie, w którym nie wstrzymał wykonania zarządzeń burmistrza Sandomierza o odwołaniu ze stanowiska Katarzyny Radziwiłko i powołaniu jej następczyni, Kamili Kremiec-Panek.
– Podjęliśmy decyzję o złożeniu kasacji do Naczelnego Sądu Administracyjnego – przekazał Michał Mednak.
Zarządzenie w sprawie odwołania szefowej miejskiej instytucji burmistrz wydał 31 maja tego roku. Następnego dnia powierzył obowiązki szefowej SCK Kamili Kremiec-Panek. W lipcu wygrała ona ogłoszony przez Marcina Marca konkurs na to stanowisko.
[ZT]202896[/ZT]
[ZT]204954[/ZT]
chłop08:09, 03.12.2023
0 0
Polaczki so dobre do ...wojen. Najczęściej wojujo między sobo. 08:09, 03.12.2023