Solaris, który jeździ po ulicach Sandomierza, to autobus testowy. Miejski przewoźnik będzie korzystał z niego przez tydzień.
– Regulacje prawne wymagają od nas, aby kolejne autobusy, o które będziemy powiększać tabor, miały napęd elektryczny albo wodorowy. Podjęliśmy już działania mające na celu zakup nowych pojazdów. Nasz tabor się starzeje, a koszty utrzymania wyeksploatowanych pojazdów są coraz większe – powiedział Piotr Sołtyk, prezes PGKiM.
Miejska spółka zamierza kupić osiem autobusów, ale mniejszych od tych, jakie posiada obecnie. Piotr Sołtyk zaznaczył, że takie pojazdy dobrze sprawdzą się w soboty lub niedziele, gdy z komunikacji korzysta mniej pasażerów.
PGKiM czeka na możliwość aplikowania o pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy lub z funduszy szwajcarskich.
Przedsiębiorstwo planuje także powiększenie bazy dla autobusów oraz wyposażenie jej w stanowiska do ładowania „elektryków”. Obecna baza staje się za mała. Spółka liczy, że miasto przekaże jej na ten cel sąsiednią działkę.
Ostatnie zakupy dla zakładu komunikacji PGKiM poczynił w 2021 rok. Jego flota powiększyła się wtedy o sześć solarisów. Mają one silniki dieslowskie, ale emitujące mniejszą ilość spalin, spełniające normę środowiskową Euro 6. Oprócz nich jeździ osiem starszych autosanów.
[ZT]130669[/ZT]
no nie?16:10, 12.04.2024
1 0
brawo sandomierz region swietokrzyski
Mieszkaniec11:50, 15.04.2024
2 0
Kupić 8 mniejszych niż aktualne? Wy tam wszyscy zdrowi na umyśle jesteście? Już aktualne są za małe, każdy kurs to osoby starsze i chore, które muszą stać... W Sandomierzu nie żyjemy tylko w sobotę i niedzielę... Komunikacja miejska w weekend, to totalna porażka i dlatego jest mało chętnych, bo trzeba czekać godzinę na przystanku. Testowy elektryk Solarisa ze stopniami, że trzeba skakać jak małpa - super wybór, pasuje do władz Sandomierza. Już lepiej niech zostaną diesle głośniejsze niż startujący samolot, przynajmniej człowiek z kilku kilometrów słyszy, że trzeba przyśpieszyć kroku, bo nadjeżdża odrzutowiec.