[FOTORELACJA]7205[/FOTORELACJA]
Wydarzenie rozpoczęła msza św. w intencji pszczelarzy w dominikańskim kościele św. Jakuba. Po niej uczestnicy, wśród nich członkowie organizacji pszczelarskich ze sztandarami oraz przedstawiciele władz samorządowych, przeszli na Bulwar Marszałka Piłsudskiego.
W czasie oficjalnej uroczystości wręczone zostały odznaki Polskiego Związku Pszczelarskiego. Otrzymali je: Sławomir Kielasiński, Patrycja Stępień, Michał Jajko, Dariusz Araszkiewicz, Agnieszka Pawlikowska, Marian Marzec i Rafał Beksiński. Rozstrzygnięty został również konkurs pod hasłem: „Produkty pszczele w zupełnie nowym wydaniu”, zorganizowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego Pierwsze miejsce zajął w nim Krzysztof Pawlikowski, drugie – Iwona Szafrańska, natomiast trzecie – Łukasz Dąchór. Wyróżnieni zostali: Mateusz Sobczyk, Tomasz Przyłucki i Marcin Wojtas. Pszczelarze usłyszeli podziękowania za swoją pracę od wicemarszałka województwa Grzegorza Sochy, starosty sandomierskiego Marcina Piwnika, burmistrza Pawła Niedźwiedzia oraz Tadeusza Sabata, prezydenta Polskiego Związku Pszczelarskiego.
Stoisk z miodami było na bulwarze niewiele. Po raz kolejny z możliwości zaprezentowania swojej oferty skorzystali właściciele pasieki „Kobierniki” z gminy Samborzec. Mariusz Paluch przyznał, że ten sezon nie jest dla niej najlepszy. Miodu jest bowiem o połowę mniej niż w ubiegłych latach.
– Rośliny wcześnie zakwitły – wtedy, kiedy pszczoły były jeszcze słabo rozwinięte. Tak było choćby z rzepakiem. Ponadto pożytki nałożyły się jeden na drugi. Przy kwitnieniu akacji było bardzo sucho, a żeby nastąpiło nektarowanie, roślina potrzebuje dużo wilgoci. Mamy nadzieję, że z gryką i nawłocią będzie lepiej – dodał pszczelarz.
Pan Mariusz przypominał, że miód warto jeść. Poszczególne rodzaje różnią się nieco właściwościami. Lipowy, rozgrzewający, polecany jest szczególnie w przypadku przeziębienia, rzepakowy na dolegliwości układu pokarmowego i moczowego, po akacjowy powinny sięgać osoby chorujące na cukrzycę, a gryczany jest bardzo dobry zwłaszcza na serce.
Na Święcie Miodu zadebiutowali właściciele „Lawendowej Pasieki” ze Starego Garbowa w gminie Dwikozy. Jest to, jak podkreśliła Karolina Przyłucka, początkująca pasieka, w której hodowla pszczół będzie się uzupełniać z uprawą lawendy – owady będą korzystały z plantacji. Rośliny są wykorzystywane także do produkcji olejków, hydrolatów czy soli do kąpieli.
Na stoisku kół gospodyń wiejskich można skosztować między innymi pierogów, bigosu z młodej kapusty oraz ciast i lemoniady z miodem. Ozdobą stoiska z Gierlachowa z gminie Dwikozy był bogato udekorowany sernik. – To sernik z białą czekoladą i miodem. Dodałyśmy go do ciasta zamiast cukru – wyjaśniła Maria Zimnicka.
Nagrody za najpiękniejsze stoisko otrzymały od organizatorów wydarzenia KGW z Linowa w gminie Zawichost i Faliszowic w gminie Samborzec.
Na scenie odbywały się występy „na ludową nutę”. Zaprezentowali się między innymi: „Linowianki” z gminy Zawichost, KGW „Gorzyczanki” i zespół „Trójmiasto” z gminy Samborzec oraz „Żywiołowe Babki” z Gierlachowa. Wśród wykonawców był również Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca „Czerwone Korale” z Łoniowa. Wydarzenie zakończyła grupa DeTox.
Dla pszczelarzy przygotowano szkolenie – prof. dr hab. Grzegorz Borsuk mówił o faktach i mitach w leczeniu pszczół. Było również z stoisko ze specjalistycznym sprzętem i akcesoriami.
Więcej na temat Powiatowego Święta Miodu będzie można przeczytać w Tygodniku „Nadwiślańskim”.
[ZT]213961[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz