– To, jaką pozycję zyskał krzemień pasiasty, przekroczyło moje oczekiwania i marzenia – powiedział Cezary Łutowicz przed spotkaniem poświęconym książce, która podsumowuje 50 lat obecności tego kamienia w sztuce złotniczej. W czasie wydarzenia ambasador krzemienia pasiastego został zaproszony na sesję rady miasta, na której otrzyma zaszczytne sandomierskie wyróżnienie. 

[FOTORELACJA]7571[/FOTORELACJA]

W Sandomierzu trwa Festiwal Krzemienia Pasiastego. Spotkanie poświęcone książce zatytułowanej „50 lat krzemienia pasiastego w biżuterii 1972 – 2022” odbyło się dzisiaj (w sobotę, 14 września) w Ratuszu. Publikacja ta jest pokłosiem jubileuszowej konferencji naukowej, zorganizowanej przed dwoma laty z okazji półwiecza pracy twórczej Cezarego Łutowicza. Dziesięciu spośród piętnastu jej współautorów uczestniczyło w spotkaniu.        

– Ta książka jest bardzo ważna przede wszystkim dla przyszłych pokoleń, ponieważ stanowi kompendium wiedzy na temat krzemienia, jaką mamy obecnie –  geologicznej, archeologicznej czy artystycznej. Dużą wartością są przypisy, które dają możliwość pogłębiania wiadomości. Publikacja zawiera także przesłanie na przyszłość – powiedział Cezary Łutowicz, jeden z autorów.   

Sandomierzanin zaznaczył, że zamknięty został już jeden etap działań związanych z krzemieniem pasiastym, rozpoczęty podniesieniem go, dosłownie, z drogi, służył bowiem przed długi czas do utwardzania polnych traktów. O pozycji, jaką zyskał, świadczy choćby to, iż stał się kamieniem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, otrzymywali go, jako upominek, dyplomaci. Doceniono to, że krzemień pasiasty jest prawdziwie polskim minerałem, występuje bowiem tylko w jednym miejscu na ziemi – na Sandomierszczyźnie. Pokazywany był na Wystawie Światowej EXPO w Medialnie i Astanie. We Włoszech polski pawilon, a w nim „kamień optymizmu”, oglądało 20 tysięcy osób dziennie.

– Pokazaliśmy, że ten kamień wciąż jest ludziom potrzebny. Wrócił do nas po 4-5 tysiącach lat. W 2007 roku Sandomierz został ogłoszony Światową Stolicą Krzemienia Pasiastego, co stanowi dla nas pewne zobowiązanie. Chodzi między innymi o to, aby wypełnić miasto różnymi działaniami okołokrzemiennymi i wytwórczością związaną z tym minerałem – dodał artysta złotnik. 

Burmistrz Paweł Niedźwiedź, zapraszając Cezarego Łutowicza na sesję rady miasta, podkreślił, że krzemień pasiasty jest tym, czego zazdrości Sandomierzowi świat.

– Sandomierz to jedyne miejsce na świecie, gdzie występuje najpiękniejszy minerał na ziemi – krzemień pasiasty. Mamy również człowieka, który ten minerał obrabia i tworzy z niego dzieła sztuki. Rozsławiają one imię naszego miasta – mówił burmistrz.

Cezary Łutowicz otrzyma na sesji 25 września tytuł Honorowego Obywatela Miasta Sandomierza. – To dla mnie wielki splendor. Mam świadomość, jakie grono osób ten tytuł przede mną otrzymało. Ja jestem człowiekiem z zewnątrz. Przyjechałem tutaj z Wybrzeża. Sandomierz pokochałem i kocham do dzisiaj. Dzięki temu znam historię tego miasta. Inaczej chodzę po jego bruku, gdyż mam świadomość historii, wydarzeń i ludzi, którzy przewinęli się przez Sandomierz – podkreślił Cezary Łutowicz.

Dzisiaj o godzinie 18, również w Ratuszu, odbędzie się wernisaż wystawy pokonkursowej „Biżuteryjna forma życia krzemienia pasiastego – w stronę korzeni i ziemi”. O 19.30 w Lapidarium wystąpi jazzowy zespół New Bone.

Deszczowa pogoda zmieniła nieco plany organizatorów. Wioska neolityczna ma skromniejszy wymiar, nie było Jarmarku Optymistycznego.   

Festiwal będzie trwał również jutro. Szczegóły znajdują się w tekście zamieszczonym poniżej.     

[ZT]215268[/ZT]