16 kwietnia 1975 roku Program Drugi Polskiego Radia wyemitował trzy wiersze Andrzeja Sarwy.
– Byłem wtedy bardzo przejęty – nie przypuszczałem, że to będzie początek aż tak długiej i niezwykłej drogi. Z czasem przyszły kolejne formy i tematy: proza, eseje, religioznawstwo, botanika, legendy, baśnie… Powstało osiem powieści, kilka zbiorów opowiadań, setki tekstów prasowych. Książek zebrało się ponad 200 – a może nawet więcej. Ktoś kiedyś doliczył się 250 tytułów, ale ja sam nigdy nie próbowałem tego dokładnie porachować – mówi sandomierzanin.
Jego książki ukazywały się w 30 wydawnictwach, w 15 miastach i czterech krajach. Kilkanaście prac z zakresu religioznawstwa i nauk biologicznych zostało włączonych do programów nauczania 36 przedmiotów na 19 polskich uczelniach – jako literatura obowiązkowa lub uzupełniająca. Poza tym wiele innych szkół wyższych – w Polsce i za granicą – sięgało po nie jako źródła w pracach naukowych, doktoratach, magisteriach, licencjatach i bakalariatach. W sumie z książek jubilata korzystano na ponad 50 uczelniach i szkołach wyższych w Polsce, Czechach, Słowacji, USA, Indiach i Iranie.
Jeśli chodzi o literaturę piękną, sam pisarz najbardziej ceni w swoim dorobku kwadrologię o rodzie Białeckich, czyli książki: „Wieszczba krwawej głowy”, „Cmentarz Świętego Medarda”, „Tuman krwawej mgły” i ”Syn Cienistej Strony”, a także „Tajemnicę rodu Semberków”.
– We wszystkich moich powieściach jest Sandomierz – albo akcja dzieje się w tym mieście, albo jest mnóstwo sandomierskich wątków. Nie da się moich powieści i ich bohaterów oddzielić od Sandomierza, ponieważ jest to moje miejsce na ziemi – podkreślił Andrzej Sarwa.
Wśród jego sandomirianów są także między innymi „Legendy i opowieści sandomierskie” oraz przewodniki po mieście tłumaczone na kilka języków. Pisarz, wielki miłośnik zwierząt, jest autorem opowiadań o psach.
Andrzej Sarwa był wielokrotnie nagradzany i odznaczany.
Z okazji złotego jubileuszu jeden z jego czytelników i jednocześnie wydawca, Arkadiusz Siejda podarował pisarzowi replikę husarskiej szabli, wykonaną przez renomowanego płatnerza. Sandomierzanin podkreślił, że jest to gest symboliczny, piękny i bardzo poruszający.
[ZT]211179[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz