Sandomierz dołączył do wielu samorządów, takich jak choćby Warszawa, Gdynia czy Kraków, które realizują programy wsparcia dla jeży. Jest to tym ważniejsze, że populacja tych zwierząt w Polsce spada. Głównymi przyczynami tego są: rozbudowa miast, czyli betonowanie przestrzeni zielonych, wzmożony ruch drogowy (wiele jeży ginie pod kołami pojazdów), a także stosowanie chemikaliów w ogrodnictwie.
– Przyczynia się do tego także zbyt intensywne zagospodarowywanie terenów zielonych, czyli wykaszanie trawników i rabat oraz przycinanie żywopłotów. W ten sposób pozbawiamy jeże naturalnych siedlisk. Stawianie domków ma takie samo znaczenie jak wieszanie budek dla ptaków – brakuje dziupli, więc robimy budki. Skrzyneczka dla jeża powinna być przykryta gałęziami lub przysypana liśćmi, aby zwierzę czuło się w niej naturalnie i bezpiecznie – powiedział Marek Bażant, miłośnik i znawca przyrody z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Na razie domki znajdują się w pobliżu Zielonego Centrum. Jak zapowiedział Jerzy Żyła, dyrektor MOSiR, przed jesienią zostaną rozmieszczone na terenie całego parku.
Budki pojawiły się w Sandomierzu dzięki firmie Cargill Poland Sp. z o.o. To kolejny proekologiczny element w Piszczelach. Wcześniej umieszczono tam domki dla murarek oraz innych owadów, także budki lęgowe dla ptaków. Na drzewach zawieszono tabliczki z informacjami o poszczególnych gatunkach.
Park pełni także funkcję miejsca edukacji ekologicznej, zwłaszcza dla najmłodszych mieszkańców Sandomierza.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz