Termin zakończenia przebudowy jednej z głównych ulic Sandomierza minął 19 maja.
– Wykonawca miał w sobie tyle przyzwoitości, że z dniem 19 maja nawet nie złożył do nas dokumentu potwierdzającego zakończenie inwestycji. Wysłaliśmy pismo do firmy, informując, że jakość wykonanych prac jest absolutnie nie do przyjęcia – powiedział burmistrz Paweł Niedźwiedź.
Dodał, że inspektor nadzoru opracował raport liczący około 30 stron, w którym wyszczególnił wszystkie uchybienia. Burmistrz zapowiedział, że jeśli w najbliższych tygodniach przedsiębiorstwo nie przystąpi do usuwania usterek, miasto zdecyduje się na tzw. wykonanie zastępcze – co oznacza, że zlecenie wykonania poprawek otrzyma inna firma, a kosztami zostanie obciążony obecny wykonawca. Magistrat nalicza firmie kary umowne w wysokości ponad 2 tys. zł za każdy dzień opóźnienia.
Więcej na ten temat można przeczytać w aktualnym papierowym wydaniu "Tygodnika Nadwiślańskiego".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz