– Precyzja robota jest większa niż ręki operatora, która podlega naturalnym ograniczeniom, takim jak drżenie mięśni czy wpływ emocji. Statystyki pokazują, że operacje robotyczne skracają pobyt pacjenta w szpitalu średnio o jeden dzień oraz zmniejszają uraz tkanek, co oznacza mniejsze dolegliwości bólowe – mówi dr Marek Tombarkiewicz, dyrektor szpitala.
W pierwszej kolejności planowane są zabiegi urologiczne, w tym prostatektomia.
Na początku operacje będą przeprowadzali specjaliści przyjeżdżający z większych ośrodków. Z czasem dołączą do nich lekarze z Sandomierza, którzy po odbyciu specjalistycznych kursów i uzyskaniu certyfikatu w Wojskowym Instytucie Medycznym będą mogli samodzielnie korzystać z systemu.
Zabiegi będą finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. – W ostatnich latach pacjenci często jeździli na takie operacje do prywatnych klinik, płacąc nawet 40 tysięcy złotych. W Sandomierzu będą one dostępne bezpłatnie. To realna pomoc dla mieszkańców naszego regionu – dodaje dyrektor.
Dr Tombarkiewicz podkreśla, że obecność robota ma być również zachętą dla młodych lekarzy do tego, aby chcieli się zdobywać specjalizacje w sandomierskiej lecznicy. Dyrekcja szpitala podpisała umowę na roczną dzierżawę robota z możliwością wykupu.
System robotyczny Vinci amerykańskiej firmy Intuitive Surgical składa się z konsoli chirurga, wózka wizyjnego z obrazowaniem 3D HD oraz robota właściwego z wieloma ramionami. Da Vinci pojawił się na rynku w 1999 roku, ale jest stale unowocześniany.
[ZT]225460[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz