Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Daj bliskim chwilę,
którą zapamiętają
Kup prezent
Zamknij

Dodaj komentarz

Rekordowa Szlachetna Paczka w powiecie sandomierskim. Pomoc trafi do 47 rodzin

. 13:20, 13.12.2025 Aktualizacja: 13:25, 13.12.2025
Skomentuj Wolontariusze Szlachetnej Paczki w powiecie sandomierskim. Wolontariusze Szlachetnej Paczki w powiecie sandomierskim.

Wolontariusze Szlachetnej Paczki rozwożą świąteczne prezenty do potrzebujących osób. Trwa „weekend cudów”.

Magazyn sandomierskiej Szlachetnej Paczki znajduje się w Szkole Podstawowej w Złotej w gminie Samborzec. To stamtąd już od piątkowego popołudnia wyruszają transporty z pomocą.

[FOTORELACJA]10957[/FOTORELACJA]

– W tym roku pomoc trafi do 47 miejsc. Obdarowane zostaną rodziny wielodzietne, dotknięte chorobami, osoby samotne i starsze oraz matki samotnie wychowujące dzieci – informowała Iwona Walicha, koordynatorka Szlachetnej Paczki w powiecie sandomierskim.

Grzegorz Socha, wieloletni wolontariusz, zaznaczył, że jest to rekordowa edycja świątecznej akcji.
Nigdy wcześniej nie było tak wielu rodzin zgłoszonych do pomocy. W zorganizowaniu wsparcia pomogli nam darczyńcy z innych regionów Polski, choćby z Warszawy. Mamy już także stałych darczyńców. W tym gronie są między innymi: Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Sandomierzu, które pomaga również w transporcie, komenda policji w Sandomierzu, firma PBI, szkoły z Sandomierza i Obrazowa oraz Koła Gospodyń Wiejskich z Milczan i Gałkowic-Ociny. Są i osoby indywidualne, którzy organizują się z rodzinami i znajomymi – mówił Grzegorz Socha.

Przyznał, że nie było łatwo, ale – jak zaznaczył – zdarzył się cud: darczyńca dla ostatniej rodziny znalazł się dwa dni przed finałem.

Do rodzin pojechały sprzęty gospodarstwa domowego – lodówki, pralki i kuchenki gazowe, a także między innymi węgiel, odzież, żywność, środki czystości, pościel, kołdry, koce.

Grzegorz Socha zaznaczył, że wszelkie trudy wynagradza reakcja obdarowanych – radość, niekiedy i łzy szczęścia.  

Widzieliśmy reakcje dzieci otwierających paczki z maskotkami. Radości i uśmiechów było co niemiara  – opowiadali Iwona Walicha i Grzegorz Socha.

Leszek Jesionek, wolontariusz dodał, że obok szczęścia u obdarowanych pojawia się niekiedy zaskoczenie i niedowierzanie, że ktoś wyciągnął do nich pomocną dłoń. - Na co dzień są oni zdani sami na siebie. Często są to osoby chore – mówił Leszek Jesionek.

Uczestniczący w akcji zaznaczają, że zasadą Szlachetnej Paczki jest to, aby była to mądra pomoc – faktycznie potrzebna i motywująca rodziny do wychodzenia z biedy.

W tym roku sandomierska Szlachetna Paczka odnotowała jeszcze jeden rekord – liczby wolontariuszy. Było ich trzynastu.

– O zostaniu wolontariuszką zdecydowała chęć pomocy innym. To mnie zmobilizowało, żeby dołączyć do Szlachetnej Paczki. Pod opieką mam sześć rodzin – mówiła Marlena Zarębska-Piędel, debiutująca w akcji.

Pani Marlena zapewniła, że nie będzie to jej ostatni raz.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%