Na początku kwietnia Komenda Powiatowa w Sandomierzu poinformowała tutejszą delegaturę Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o tym, że w ścianie lessowego wąwozu, którym prowadzi droga do Mściowa, tkwi ludzka czaszka. Na miejscu przeprowadzone zostały oględziny. Okazało się, że w lessie znajduje się również ludzki szkielet. Przy nim, na wysokości klatki piersiowej zmarłego, znaleziony został niewielki toporek kamienny, niestety bardzo źle zachowany.
Jak wyjaśnia dr hab. Marek Florek, archeolog z Delegatury w Sandomierzu WUOZ, toporek, a także sposób ułożenia zwłok jednoznacznie wskazują, że jest to pochówek ludności kultury ceramiki sznurowej z późnego neolitu.
Według lokalnej tradycji w sąsiedztwie miejsca, gdzie odkryto ten grób, miał się znajdować cmentarz epidemiczny, którego pamiątką ma być stojący tam krzyż. Niewykluczone zatem, że już wcześniej odkrywano tam jakieś kości ludzkie. Dr hab. Marek Florek zwraca uwagę na to, że w tym punkcie zbiegają się granice Mściowa, Gierlachowa i Kamienia Nowego. Zaznacza, że usytuowanie grobu w tym miejscu, albo odwrotnie – miejsce styku granic średniowiecznych wsi w miejscu dużo starszego grobu neolitycznego, nie wydaje się być przypadkowe.
– W średniowieczu, a także później, wytyczając granice zakładanych wsi bądź miast bardzo często jako punkty graniczne wykorzystywano istniejące charakterystyczne, widoczne z daleka elementy topografii, w tym na przykład starsze kurhany i różnego rodzaju kopce. Z kolei ludność kultury ceramiki sznurowej bardzo często, zwłaszcza w starszej fazie swojego istnienia, chowała swych zmarłych pod kurhanami. Wydaje się zatem wysoce prawdopodobne, że wytyczając w średniowieczu granice Mściowa, Kamienia i Gierlachowa jako charakterystyczny punkt graniczny wykorzystano istniejący jeszcze wówczas kurhan kultury ceramiki sznurowej, w późniejszym okresie całkowicie zniwelowany. Nie ma go na najstarszych, pochodzących z przełomu XVIII i XIX wieku mapach – tłumaczy archeolog.
Niedawne odkrycie może pomóc w odtworzeniu historii tego miejsca. Dr hab. Marek Florek wyjaśnia, jak mogła ona przebiegać: na początku III tysiąclecia p.n.e. ludność kultury ceramiki sznurowej chowa tu jednego ze swoich współplemieńców, jako dar grobowy dając mu kamienny toporek, a nad grobem sypie kurhan; w drugiej połowie XIII wieku neolityczny kurhan wykorzystuje się jako punkt wyznaczający styk granic wsi Mściów, Kamień i Gierlachów; przed końcem XVIII wieku kurhan zostaje zniszczony, zaś w XIX wieku na styku granic wsi stawiany jest krzyż, który miałby oznaczać miejsce cmentarza epidemicznego, choć, jak przypomina archeolog, krzyże bardzo często stawiano po prostu w miejscach granicznych.
fot. M. Florek
[ZT]210338[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz