Łopata została znaleziona w korycie rzeki Opatówki, na odcinku między Tułkowicami a Dacharzowem na terenie gminy Wilczyce. Jak podkreśla dr hab. Marek Florek z Delegatury w Sandomierzu WUOZ, znalezisko jest wyjątkowe przede wszystkim ze względu na doskonały stan zachowania. Zwykle bowiem drewniane narzędzia nie zachowują się wcale albo bardzo źle, a w trakcie badań archeologicznych odkrywane są tylko ich metalowe elementy.
– Doskonały stan zachowania drewna oraz brak śladów korozji na blasze, którą zostało okute ostrze łopaty, wskazuje, że musiała się ona leżeć zasypana w warstwach mułu rzecznego bądź torfu, bez dostępu powietrza. Części pracujące drewnianych narzędzi, takich jak łopaty bądź motyki wzmacniano okuciami żelaznymi już w okresie rzymskim, później w średniowieczu, a na niektórych terenach wiejskich jeszcze w XIX wieku, do czasu upowszechnienia się narzędzi wykonywanych fabrycznie. W przypadku łopaty znalezionej obecnie w Opatówce, biorąc pod uwagę formę jej okucia, można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć, że pochodzi ona z okresu średniowiecza – wyjaśnia dr hab. Marek Florek.
Mogą to potwierdzić specjalistyczne badania – analiza dendrochronologiczna lub datowanie metodą węgla radioaktywnego C14.
Łopata z Opatówki trafi do Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
[ZT]201570[/ZT]
miki11:48, 19.06.2023
0 1
Węgiel radioaktywny :) :D :O 11:48, 19.06.2023