Zawodniczki KTS-u Enea Siarkopol Tarnobrzeg udanie rozpoczęły rundę rewanżową Ekstraklasy Kobiet w tenisie stołowym. Podopieczne Zbigniewa Nęcka pokonały trzy groźne ekipy: KU AZS UE Wrocław, SKTS Sochaczew i Bebetto AZS UJD Częstochowa.
To był udany weekend dla naszych tenisistek, które po dłuższej przerwie powróciły do ligowych zmagań. Zawodniczki KTS-u Enea Siarkopol Tarnobrzeg zmierzyły się najpierw w piątek na wyjeździe z KU AZS UE Wrocław. Gospodarz po pierwszej części rywalizacji zajmował drugie miejsce w tabeli, tuż za KTS-em, co zwiastowało ciekawy pojedynek. I rzeczywiście emocji nie zabrakło. Dopiero w ostatnim pojedynku Viktoria Pavlovich pokonała Natalię Bajor 3:2 i zapewniła zwycięstwo drużynie z Tarnobrzega 3:2.
| Zobacz także: - Tarnobrzeg. Zbierają podpisy za likwidacją TVP Info i abonamentu RTV |
W niedzielę zawodniczki Zbigniewa Nęcka zmierzyły się w tarnobrzeskiej hali MOSiR z SKTS-em Sochaczew, który obecnie także znajduje się w czołówce tabeli Ekstraklasy Kobiet. Tu również wiele się działo, a do rozstrzygnięcia rywalizacji ponownie potrzeba było pięciu pojedynków. Niestety podczas swojego spotkania Elizabetha Samara doznała kontuzji pleców i była zmuszona skreczować. Na szczęście ostatni mecz znów wygrała Viktoria Pavlovich, tym razem gładko pokonując Magdalenę Sikorską 3:0 i dając swojej ekipie zwycięstwo 3:2.
Nasze tenisistki nie miały czasu na regenerację, ponieważ już w poniedziałek rozegrały trzeci mecz w II rundzie. Przeciwnikiem zawodniczek Zbigniewa Nęcka była kolejna drużyna z czołówki, Bebetto AZS UJD Częstochowa. KTS pewnie zwyciężył pod Jasną Górą 3:0. Co ważne, w spotkaniu mogła wystąpić Elizabetha Samara, która wygrała swój pojedynek z Tetyaną Bilenko 3:1.
Fot. KTS Enea Siarkopol Tarnobrzeg
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz