Siarka Tarnobrzeg wygrała dzisiejsze spotkanie z Wólczanką Wólka Pełkińska 3:1. Świetną dyspozycją popisał się Mateusz Janeczko, który strzelił dwie bramki. Chociaż ten sam zawodnik nie wykorzystał rzutu karnego. Z trybun mecz oglądały trzy ważne postacie dla klubu, Jacek Zieliński, Włodzimierz Gąsior i Stanisław Gielarek.
Przy Alei Niepodległości 2 zmierzyły się dziś drużyny, które sąsiadują w tabeli 3 ligi. Siarka miała dwa punkty straty do Wólczanki. Celem było zdobycie 3 punktów, by być spokojnym o to, co dzieje się w dole stawki.
Zadanie udało się zrealizować. W pierwszej połowie oba zespoły toczyły wyrównane spotkanie. Do szatni Siarkowcy schodzili z jednobramkowym prowadzeniem, dzięki trafieniu Mateusza Janeczki. Niedługo po rozpoczęciu drugiej odsłony pomocnik podwyższył prowadzenie gospodarzy. Janeczko miał okazję na hattricka, gdyż po faulu na nim w polu karnym arbiter odgwizdał rzut karny. Nie wykorzystał jednak "jedenastki", jego strzał obronił bramkarz Wólczanki.
Zobacz także: |
Trzecią bramkę dla Siarki zdobył za to Dawid Bałdyga. Chwilę później bramkę goście strzelili gola, jak się ostatecznie okazało, honorowego.
Z trybun mecz oglądała legendy Siarki Tarnobrzeg: Jacek Zieliński, Stanisław Gielarek oraz jej były trener, obecnie szkoleniowiec ekstraklasowej Stali Mielec, Włodzimierz Gąsior.
Siarka Tarnobrzeg - Wólczanka Wólka Pełkińska 3:1
Bramki dla Siarki: Mateusz Janeczko 36", 51", Dawid Bałdyga 75"
Fot. K. Robuta
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz