Na parkingu przed sklepem Frac przy ul. Sienkiewicza wprowadzono opłaty. Klienci mają możliwość skorzystania z niego za darmo, lecz nie mogą zapomnieć o wydrukowaniu w parkomacie biletu. W przeciwnym razie w mgnieniu oka "parkingowy" zrobi zdjęcia i zostawi karteczkę z wezwaniem do zapłaty kary w wysokości 165 zł. Cała sytuacja bardzo nie podoba się klientom.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Takie Cóś...09:10, 31.03.2022
Takie cóś to tylko w Tarnobrzegu. gdzie się kończy logika, zaczyna się Tarnobrzeg
Jula11:31, 31.03.2022
G.... prawda . "takie cóś "już od dawna funkcjonuje np w "stolicy innowacji" czyli w Rzeszowie. I jest tam też powodem wiecznych awantur. Więc zanim zaczniemy się przyczepiać do logiki Tarnobrzega ,to sprawdźmy jak ta "logika" wygląda gdzie indziej.
zdoskoku12:52, 31.03.2022
Za darmo parking dla klientów i narzekanie? niebywałe
Zołza08:36, 01.04.2022
Jak za darmo to po co wydruk biletu? Następna inwigilacja?
0 0
Tu chodzi o to że Tarnobrzeg nie jest jakimkolwiek miastem a wioską. płatne parkingi u nas są jak żenująca parodia i kpina.