Zmarł ksiądz Andrzej Kwiczala, polski kapłan z Wołynia

W szpitalu w Lublinie zmarł dziś ksiądz Andrzej Kwiczala, wieloletni proboszcz parafii w Maniewiczach na Wołyniu, na Ukrainie. Kapłan bywał w Tarnobrzegu, tarnobrzeżanie wspierali jego parafię, zaś Muzeum Historyczne Miasta Tarnobrzega i Tarnobrzeskie Towarzystwo Historyczne pomagało w remoncie znajdującego się pod jego opieką kościoła w Lubieszowie.

Ks. A. Kwiczala pełnił posługę kapłańską na Wołyniu od 2001 roku. Pielęgnował polskie tradycje, wspierał mieszkających na Wołyniu Polaków, zrobił też bardzo dużo dla dialogu polsko - ukraińskiego. W Maniewiczach opiekował się m.,in. grobami polskich legionistów z czasów I wojny światowej, który stoczyli w 1916 roku heroiczny bój w pobliskiej Kostiuchnówce. Remontował też kościół, który władze radzieckie zamieniły na kilkadziesiąt lat w skład soli.

Kontakty ks. Andrzeja Kwiczaly z Tarnobrzegiem zaczęły się w 2019 roku. Zbiórka zorganizowana w Tarnobrzegu pozwoliła na przygotowanie transportu darów dla żyjących bardzo skromnie parafian z Maniewicz. Potem współpracę kontynuowano, pomimo utrudnień spowodowanych pandemią.

W lutym br. ks. A. Kwiczala przebywał w Polsce, gdzie odwiedzał rodzinę, przechodził też leczenie. Na wieść o napaści Rosji na Ukrainę, kapłan przerwał kurację i po wielu perypetiach, powrócił do swoich parafian. Na szczęście, wojska rosyjskie nie dotarły do Maniewicz.

Na przełomie kwietnia i maja, stan zdrowia kapłana się pogorszył. Powrócił do Polski, został hospitalizowany w Lublinie. Od 11 czerwca był w stanie krytyczny, nieprzytomny, pod respiratorem.