Od kilku miesięcy w dominikańskiej parafii w Tarnobrzegu, jako jedynej parafii w okolicy, odprawiane są msze święte w języku angielskim.
Zapewne niewielu tarnobrzeżan, a nawet wiernych dominikańskiej parafii, wie o interesującej inicjatywie, z jaką wyszli niedawno ojcowie. Od czasu adwentu przeor tarnobrzeskiego klasztoru Mikołaj Walczak OP wraz z dwójką innych duszpasterzy diecezjalnych odprawiają msze w języku angielskim.
W ostatnich latach w kościele Dominikanów odprawiano msze w języku ukraińskim. Była to odpowiedź na potrzebę celebrowania liturgii dla uchodźców, którzy szukali schronienia w naszym mieście i okolicy. Pomimo emigracji nadal pragnęli uczestniczyć w życiu religijnym. Z czasem potrzeba ta zaczęła słabnąć. Część uchodźców wróciła w rodzinne strony, inni zaaklimatyzowały się na tyle, że potrafią mówić po polsku, a udział we mszy odprawianej w naszym ojczystym języku nie sprawia im już większych trudności.
Niedawno pojawiła się za to potrzeba objęcia duszpasterską opieką nowych wiernych, którzy przybyli w nasze strony. Mianowicie kapelan armii amerykańskiej, stacjonującej w Nowej Dębie, zwrócił się do tarnobrzeskich dominikanów z zapytaniem, czy w naszej okolicy jest możliwość udzielenia sakramentu w języku angielskim.
[BANER]0[/BANER]
– Wiedząc, że jest coraz więcej ludzi, którzy mówią po angielsku, wyszliśmy z założenia, że może warto rozpocząć celebrowanie mszy w tym języku, szczególnie że dostaliśmy jasny sygnał takiej potrzeby i inni mogliby z takiej okazji również skorzystać – wyjaśnił przeor klasztoru Dominikanów Mikołaj Walczak OP.
Wygląda na to, że pomysł był trafiony. W mszach uczestniczą żołnierze stacjonujący w Nowej Dębie, ale są one też okazją chociażby dla turystów, którzy odwiedzając ziemię sandomierską chcieliby uczestniczyć w Eucharystii. Dla tych z kolei, którzy chcą podszlifować język angielski i którym zależy na obcowaniu z nim w różnych okolicznościach – na przykład gdy ktoś chce wyjechać za granicę w celach turystycznych bądź zarobkowych i wie, że będzie uczestniczył w międzynarodowych mszach świętych – udział w „angielskiej” liturgii u dominikanów daje świetną ku temu sposobność.
W Tarnobrzegu nie brakuje także mieszanych małżeństw, które przyjeżdżają z zagranicy chociażby na święta i chciałyby wspólnie pójść do kościoła. Wyjście z inicjatywą sakramentu w języku angielskim pozwala takim rodzinom na pełne uczestnictwo we mszy, na dodatek w pięknych wnętrzach zabytkowej świątyni.
– Dziś angielski nie jest językiem nieznanym. Bardzo wielu z nas uczy się już go od początku szkoły podstawowej. Wiadomo trzeba usiąść i przeczytać sobie wszystko to, jak taka msza odprawiana w obcym języku powinna wyglądać – wyjaśnia przeor Walczak.
Duszpasterze często uczą się języka angielskiego w seminariach, przystępując do przyszłej posługi kapłańskiej. Tarnobrzeski dominikanin miał również sposobność być przez pewien czas w Irlandii, gdzie zaznajamiał się z językiem angielskim na co dzień, dlatego prowadzenie mszy w tym języku nie stanowi dla niego wielkiego wyzwania.
Ksiądz biskup usłyszawszy o inicjatywie tarnobrzeskich dominikanów, pobłogosławił pomysł anglojęzycznej mszy. Odprawiane są one w każdą niedzielę o godzinie 16.
[ZT]212940[/ZT]
Ateista08:53, 25.06.2024
A gdzie ten Pan Bóg jest? Nikt go nie widział i nikt nie słyszał.
Do ateisty11:38, 25.06.2024
Powinieneś najpierw poznać zasady wiary ( na ziemi nie zobaczysz Boga) Miej nadzieję na łaski Boże może otrzymasz. Oczywiście jeżeli ich nie chcesz masz do tego prawo.
Z Bogiem
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 2
Zasady wiary stworzone są dla naiwnych , takich jak ty.
0 0
Nigdzie boga nie zobaczysz ani w tzw. niebie ani na ziemi ani w piekle. To ostatnie to jest na ziemi, bo czegoś takiego nie ma jak bóg. Na ziemi jest tylko "obsługa naziemna" w postaci księży.