Pierwszym krokiem był wybór tematu. To nasunęło się niemal automatycznie – w 2024 roku w Tarnobrzegu obchodzony jest rok Marii Kozłowej – legendarnej lasowiaczki. Jej więc postanowili poświęcić swoje słuchowisko tarnobrzescy seniorzy.
– Jako podstawę scenariusza wybraliśmy jedno z opowiadań Doroty Kozioł mówiące o jej mamie, Marii Kozłowej. To był jednak dopiero początek, bo okazało się, że stworzenie scenariusza słuchowiska radiowego to dużo bardziej skomplikowany proces – opowiada Józefa Biernacka, przewodnicząca Tarnobrzeskiej Rady Seniorów.
Aby przygotować profesjonalne słuchowisko radiowe, tarnobrzescy seniorzy nawiązali współpracę z Muzeum Teatru Polskiego Radia w Baranowie Sandomierskim.
– To fantastyczna placówka i świetni ludzie, którzy bardzo profesjonalnie podeszli do współpracy z nami. Dzięki dyrektorowi Wojciechowi Ramusowi przyjeżdżali do nas prawdziwi specjaliści. Gościli u nas reżyser teatralny, radiowy i telewizyjny Jerzy Machowski oraz znana aktorka Edyta Januszewska. Robili nam warsztaty, uczyli operowania głosem, zdradzili zasady jakie towarzyszą realizacji słuchowiska. Przesympatyczne osoby, zajęcia z nimi wiele dały naszym seniorom Z kolei pod kierownictwem dyrektora Wojciecha Ramusa dowiedzieliśmy się jak przygotowuje się scenariusz słuchowiska radiowego, a potem seniorzy, według jego wskazówek, sami go stworzyli, na podstawie tego opowiadania Doroty Kozioł – mówi Janusz Maciurzyński, kierownik Tarnobrzeskiego Centrum Seniora.
Podczas kolejnych warsztatów, seniorzy z Tarnobrzega dowiedzieli się też, jak tworzone są efekty specjalne – klaskania, szumy, tupania, czy szczekania.
– Te warsztaty mieliśmy już w Baranowie Sandomierskim, w siedzibie Muzeum. Okazało się, ku naszemu zaskoczeniu, że te wszystkie efekt, odgłosy, można zrobić w jednym pomieszczeniu. Samo muzeum jest rewelacyjne, wizyta tam była czymś odkrywczym. No i mają swoje profesjonalne studio, w którym nagraliśmy nasze słuchowisko. To też było wyzwanie, ale podołaliśmy mu i wyszło to naprawdę dobrze – opowiada Józefa Biernacka.
Po nagraniu całości materiału nadszedł etap montażu. Tu już cały ciężar zadania wzięło na siebie Muzeum Teatru Polskiego Radia w Baranowie Sandomierskim.
– Dosłownie w ciągu kilku dni całość została zmontowana i powstało gotowe słuchowisko – mówi Janusz Maciurzyński.
Słuchowiska można posłuchać poniżej:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz