[FOTORELACJA]8319[/FOTORELACJA]
W pierwszy i drugi dzień świąt odwiedzaliśmy z aparatem kilka tarnobrzeskich parafii. Was też zachęcamy, abyście w najbliższych dniach zajrzeli do kościołów w różnych częściach miasta. Jeśli macie małe dzieci, to na pewno warto wybrać się z nimi na osiedle Dzików, gdzie znajdziecie ruchomą szopkę. Na osiedlu Serbinów czeka na Was natomiast aniołek, który gra melodię, gdy wrzucimy monetę do skrzyni, na której stoi.
Spacerując po centrum miasta możecie natomiast zobaczyć szopkę przygotowaną przez pana Janusza Błachowicza, dzikowianina mieszkający na dawnej ulicy Połać (dziś ul. Sandomierskiej). Od lat kultywuje tradycje i umieszcza przed swoim domem swoją własną bożonarodzeniową szopkę.
Szopki są jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Świąt Bożego Narodzenia. Tradycja ich ustawiania sięga XIII wieku. Uznaje się, że pierwszą żywą szopkę przygotował św. Franciszek z Asyżu - 24 grudnia 1223 roku. Inscenizacja, w której udział brali ludzi i żywe zwierzęta powstała we włoskim Greccio.
Początkowo szopki powstawały tylko przy klasztorach franciszkańskich. Z czasem jednak zyskały popularność i zaczęły pojawiać się w całej Europie.
Do naszego kraju szkopki także sprowadzili Franciszkanie. Pierwsza powstała w kościele św. Andrzeja w Krakowie. Z czasem szopki zaczęli tworzyć nie tylko duchowni, ale także rzemieślnicy i artyści. Stały się one także atrybutem kolędników.
Tutaj znajdziecie też zdjęcia szopek z kościołów w powiecie tarnobrzeskim:
[ZT]218339[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz