[FOTORELACJA]9198[/FOTORELACJA]
Śmigus Dyngus ma tradycje sięgające jeszcze do czasów prasłowiańskich. Dziś obchodzony jest o wiele mniej ekspresyjnie niż jeszcze kilkanaście lat temu. Nie dotyczy to jednak tarnobrzeskich morsów. W Lany Poniedziałek, nad brzegiem Jeziora Tarnobrzeskiego zjawiła się kilkudziesięcioosobowa grupa miłośników zimnych kąpieli, by zadośćuczynić tradycji.
Na morsowy Śmigus Dyngus przybyły morsy nie tylko z Tarnobrzega. Choć woda była, jak na gusta morsów, za ciepła (miała 9 stopni), nie przeszkodziło to w świetnej zabawie.
W ruch poszły wiaderka i różnego rodzaju akcesoria do oblewania, nikt nie miał prawa wyjść z plaży suchy. Kilkudziesięcioosobowa grupa morsów stoczyła prawdziwą bitwę wodną, przy akompaniamencie muzyki i śmiechów.
Imprezie sprzyjała piękna, słoneczna pogoda, a morsowemu Lanemu Poniedziałkowi przyglądali się z brzegu liczni przebywający w tym czasie nad Jeziorem Tarnobrzeskim turyści.
0 0
Szukam kandydatów/kandydatki na wykonanie z nich smalczyku z mięskiem. Kto chętny?