[FOTORELACJA]9664[/FOTORELACJA]
Widzenie zaburzone tak, jak przy typowych dla ludzi starszych problemach z plamką żółtą, ograniczenie słyszenia, sztywny kark, problemy ze stawami powodujące kłopot ze zginaniem nóg w kolanach i kostkach, niesprawne dłonie, obciążenie kręgosłupa - z takimi "urokami" musi się mierzyć wielu starych ludzi. Teraz poznać te odczucia będą mogli uczniowie tarnobrzeskich szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Wszystko dzięki projektowi "Poczuj się jak senior".
- Często ludzie młodzi widząc starszą, niedołężną osobę irytują się, że jest taka powolna, długo jej schodzi choćby przy kasie w markecie, itd. To zresztą dotyczy nie tylko młodzieży, kto z nas nie był kiedyś w takiej sytuacji? Chcieliśmy pokazać dlaczego tak jest, pozwolić zrozumieć seniorów, uświadomić jak to jest będąc na ich miejscu. Stąd pomysł zastosowania "Symulatora starości" - mówi Janusz Maciurzyński, kierownik Tarnobrzeskiego Centrum Seniora.
"Symulator starości" to okulary pokazujące świat tak, jak widzi go osoba z problemami z plamką żółtą, usztywniająca opaska na kark, tłumiące dźwięki słuchawki, ważąca 27 kg kamizelka pozwalająca doświadczyć namiastki tego, co czują ludzie ze schorowanym kręgosłupem, rękawice utrudniające ruch dłoni, usztywniające stawy obciążniki na kostki nóg i orteza blokująca kolano. Taki stój zakładają podczas lekcji prowadzonych w szkołach przez autorów projektu te młode osoby, które odważą się spróbować.
W czwartek, 12 czerwca, takie wyzwanie stanęło przez uczniami klasy VII w Szkole Podstawowej nr 3. Jak przyznawali śmiałkowie - dwie uczennice i dwóch uczniów, łatwo nie było. Najgorszym wyzwaniem okazało się...prozaiczne zawiązanie sznurówek. Poradziła sobie z tym tylko jedna osoba, do tego bez założonej obciążającej kamizelki.
- Akurat trafiły się nam dziś wyjątkowo sprawne "babcie" i "dziadkowie", ale sami widzicie, że funkcjonowanie takiej starszej osoby nie jest proste. Pamiętajcie o tym, gdy taka osoba stanie np. przed wami w sklepie - mówił po prezentacji J. Maciurzyński. Uczniowie podpowiadali, co można jeszcze poprawić w symulacji, zdradzili też, że jeżeli chodzi o sprawność, to w lekcji akurat wzięła udział ...klasa sportowa.
Możliwe, że projekt nie ograniczy się do uczniów klas VII - VIII tarnobrzeskich podstawówek i klas I - II szkół ponadpodstawowych. Symulacja może też być zaprezentowana urzędnikom różnych instytucji, żeby i oni choć na moment "weszli w skórę" petentów - seniorów.
0 0
Ludzie młodzi i bez symulatora żyją w Tarnobrzegu jak staruszkowie. Tylko fastfood , kościół,cmentarz i smartfon. Nie ma zabaw, dyskotek, żadnych imprez dla młodych. Za kilka lat dotrze do społeczeństwa , że to pokolenie samotnych , straconych w większości ludzi.