[FOTORELACJA]10426[/FOTORELACJA]
Tarnobrzeski "Hetman" to jedna z pierwszych w Polsce szkół społecznych. Powstał, bo w 1989 roku, na fali zmian ustrojowych w Polsce, jego współpomysłodawczyni, a potem wieloletnia dyrektor, Maria Orzeł - Łysiak chciała innego podejścia do edukacji niż to, jakie prezentowały szkoły.
Zaczynali praktycznie od zera, z nominalną siedzibą w domu użyczonym przez Krystynę i Stanisława Frąszczaków, a faktyczną w wynajmowanym fragmencie internatu "Budowlanki".
- Mieliśmy tylko dobre chęci. Wszystko było improwizowane, nawet ławki mieliśmy wyżebrane po różnych szkołach, po których chodziłam "po prośbie". Ale liczyli się ludzie, grono nauczycieli, którzy chcieli pracować z młodzieżą i uczyć inaczej, rodzice, którzy nam zaufali i przede wszystkim fantastyczni uczniowie - wspomina Maria Orzeł - Łysiak.
Dziś "Hetman" to jedna z najlepszych placówek oświatowych w Polsce. Szkoła, jako jedna z nielicznych spoza metropolii, regularnie jest notowana w pierwszej "pięćdziesiątce" najlepszych liceów w Polsce w rankingu "Perspektyw" (9 miejsce w 2024 roku), zaś w rankingu maturalnym ociera się o ogólnopolskie podium.
- Dzisiejsze spotkanie jest chwilą wyjątkową w historii naszej szkoły, momentem, w którym z wdzięcznością spoglądamy w przeszłość, doceniamy dorobek minionych lat, a zarazem z dumą i nadzieją patrzymy w przyszłość - stwierdziła rozpoczynając galę jubileuszową Marta Wciseł, obecna dyrektor "Hetmana".
Na uroczystość w obecnej siedzibie szkoły - dawnym budynku sądu w Tarnobrzegu, przybyło wielu byłych absolwentów "Hetmana", łącznie z tymi z pierwszego rocznika, który rozpoczynał naukę w roku szkolnym 1990/1991. Nie zabrakło też byłych nauczycieli i pracowników szkoły, a także osób związanych z prowadzącym ją stowarzyszeniem.
Jak podkreślano, społeczność "Hetmana" liczy dziś już ponad 2000 osób. Duża część wciąż utrzymuje kontakt ze szkołą. Niektórzy absolwenci dziś uczą w I SLO w Tarnobrzegu, a do szkoły uczęszcza wiele młodzieży będącej już drugim pokoleniem w "Hetmanie".
Podczas uroczystej gali szczególnym momentem było wystąpienie Marii Orzeł - Łysiak. Jej przemowa, przetykana anegdotami i żartami, została przyjęta przez gości imprezy głośnym aplauzem.
Absolwenci, którzy przyjechali na 35-lecie "Hetmana" mogli odnaleźć swoje stare zdjęcia w szkolnych i klasowych kronikach, znaleźć się na planszach z wycieczek i studniówek i przypomnieć sobie beztroskie czasy młodości, a także odnowić szkolne znajomości.
Jako zwieńczenie jubileuszu zaplanowano bankiet w tarnobrzeskiej restauracji "Fregata".
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz