Jak podkreślił Paweł Krakowiak ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych "Avito Vivit Honore", bitwa o Staszów była wydarzeniem szczególnym, choćby już tylko z tego względu, że zakończyła się zwycięstwem Polaków. – W bitwie poległo 4 powstańców, siedmiu odniosło rany. Straty rosyjskie były o wiele większe. Marian Langiewicz raportował, że zginęło 120 Rosjan, co może być jednak zawyżonym szacunkiem - zaznacza P. Krakowiak.
Historyk Paweł Staszczak przypomniał, że Marian Langiewicz wkroczył do Staszowa już 14 lutego. Dzień później odbyła się jednak z nielicznych w czasie narodowego zrywu 1863 roku powstańcza defilada. Przed Langiewiczem i nowo mianowanym generałem Stanisławem Krzesimowskim defilowały bataliony piechoty majorów Czachowskiego, Koryckiego i Pióry, a także kawaleria majora Ulatowskiego. Grała nawet wojskowa orkiestra.
Widzowie niedzielnego spektaklu mogli oglądać także obozowisko powstańcze ze stanowiskiem do odlewania kul i kucia kos.Prezentowane były również pojedynki na szable i lance.
Inscenizację zorganizowano w ramach projektu „Powstańcie Polacy!” dofinansowanego ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Powstanie Styczniowe 1863-1864”. Zadanie zrealizował Staszowski Ośrodek Kultury we współpracy ze Stowarzyszeniem Rekonstrukcji Historycznej Avito Vivit Honore oraz Biblioteką Publiczną Miasta i Gminy Staszów. Jego koordynatorem był Dominik Rożek.
– Niedzielny spektakl był podsumowaniem projektu "Powstańcie Polacy!" Obejmował on ponadto wystawę planszową, prelekcje edukacyjne, debatę historyczną na temat roli powstania w regionie oraz roli kobiet w tym niepodległościowym zrywie. To wszystko zorganizowaliśmy dla uczczenia 160. rocznicy wybuchu powstania styczniowego - zaznacza Anna Gogola, dyrektor Staszowskiego Ośrodka Kultury.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu "TN"
[FOTORELACJA]4840[/FOTORELACJA]
[ZT]204888[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz