Dziś wczesnym popołudniem 83-letni mieszkaniec Tarnobrzega, jadąc rowerem na ul. Sikorskiego zasłabł. Pomimo podjętej próby reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
- Około godziny 13 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w rejonie jezdni przy ul. Sikorskiego leży mężczyzna, który jest nieprzytomny. Na miejscu policjanci ustalili, że 83-letni mieszkaniec Tarnobrzega, który prawdopodobnie wracał rowerem do swojego domu, zasłabł. Mimo podjętej próby reanimacji przez Zespół Ratownictwa Medycznego, życia mężczyzny nie udało się uratować - mówi "Tygodnikowi Nadwiślańskiemu" podinsp. Beata Jędrzejewska - Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Zobacz także: - Tarnobrzeg. Uznał, że sąsiad umarł, bo przestał hałasować nad ranem |
Całe zdarzenie zostało nagrane na znajdującej się w pobliżu kamerze. Wstępnie wykluczono, aby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie, a także, by brał udział w zdarzeniu drogowym.
Kojak19:17, 24.03.2021
Kronika policyjna w wydaniu TN w natarciu. Znowu nie dacie umrzeć ludziom w spokoju. Musi to być tak nagłaśniane?
0 0
to po jakiego hu to czytasz?
0 0
A kto ci k....a broni umierać w spokoju??Umieraj sobie.
0 0
Trzeba to nagłaśniać bo od 1 marca pozbawiono Tarnobrzeg pogotowia ratunkowego. Tarnobrzeg ma obsługiwać pogotowie mieleckie. Mam nadzieję że przeczytam w TN czyj podpis widnieje na dokumencie w tej sprawie. Bez owijania w bawełnę imię i nazwisko.