Zamknij

Tarnobrzeg. Wieczorny pościg za hondą, padły strzały. Trwają poszukiwania kierowcy [zdjęcia]

09:19, 27.05.2021 Aktualizacja: 09:27, 27.05.2021 ok. 1 min. czytania
1

Wczoraj późnym wieczorem wielu mieszkańców Tarnobrzega mogło usłyszeć policyjne sygnały. Na ulicach miasta miał miejsce pościg za hondą. Samochodem podróżowało sześć osób. Kierowca uciekł pieszo, trwają poszukiwania mężczyzny.

Po godz. 22 w Tarnobrzegu rozpoczęła się interwencja policji. - Pojazd osobowy marki honda wykonywał niebezpieczne manewry na terenie miasta Tarnobrzega, jeździł z nadmierną prędkością - informuje podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Policjanci prowadzili pościg za kierowcą. Mężczyzna uciekał ulicami: Zwierzyniecką, Kazimierza Wielkiego, Sikorskiego, Wyszyńskiego, Sandomierską i Nadole, skąd kierował się w kierunku restauracji Fregata.

Zobacz także:

- W Tarnobrzegu będzie wioska Indian

- Podczas próby zatrzymania funkcjonariusze oddali strzały ostrzegawcze w powietrze. Na chwilę obecną trwają czynności, mające na celu zatrzymanie kierowcy, który porzucił pojazd i oddalił się pieszo - mówi podinsp. Beata Jędrzejewska-Wrona.

Samochodem podróżowało łącznie sześć osób: poszukiwany 20-letni kierowca, pasażer,19-letni mieszkaniec Tarnobrzega, który trafił do aresztu, a także cztery dziewczyny w wieku 14-16 lat.

Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego

Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego Fot. Tarnobrzeg 112 - Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego

(KR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze [1]

komentarz(1)

ku przestrodzeku przestrodze

0 0

i dwie małolaty. Chciały zapewne "poszaleć". Już takie dwie poszalały w Tarnobrzegu w przeszłości. Poszły na wagary. Wsiadły do samochodu na Wisłostradzie, na okazję i taki sam młodzian za kierownicą wyprawił je do niebios. Samochód na skutek nadmiernej prędkości złapał pobocze, koziołkował i fik do rowu. Trzy ofiary śmiertelne. Jak niewiele trzeba, aby się do niebios wyprawić. To były ich ostatnie wagary. Kto hula ten z czasem źle kończy.

08:29, 28.05.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%