W środę wieczorem do dyżurnego opatowskiej policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące kradzieży samochodu osobowego. Zawiadamiającym był 66-latek z gminy Iwaniska. Do jego miejsca zamieszkania skierowani zostali mundurowi.
– W toku podjętych czynności okazało się, że mężczyzna pojechał rano do pracy swoim volkswagenem, jednak do domu odwieziony został przez współpracowników, ponieważ był nietrzeźwy, a samochód pozostał w miejscu pracy. Kiedy 66-latek zorientował się, że na podwórku nie ma należącego do niego pojazdu stwierdził, że został on skradziony i zawiadomił służby - relacjonuje Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowa opatowskiej policji.
Mundurowi ustalili ostatnie miejsce pracy mężczyzny i potwierdzili, że pojazd tam właśnie się znajduje i jest właściwie zabezpieczony. W związku ze zgłoszeniem bezpodstawnej interwencji 66-latek ukarany został mandatem karnym w kwocie 500 zł.
[ZT]204924[/ZT]
0 0
Cytat: do domu odwieziony został przez współpracowników, ponieważ był nietrzeźwy, a samochód pozostał w miejscu pracy. Koniec cytatu.
Dziadek ma przyzwoitych znajomych :-). Nie pozwolili, by pijany wsiadał za kierownicę.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz