Zamknij

Sprawca śmiertelnego wypadku niedaleko Jamnicy skazany na 14 lat więzienia. To najwyższy możliwy wymiar kary

12:38, 13.12.2023 Aktualizacja: 10:34, 16.12.2023
Skomentuj

14 lat pozbawienia wolności - taką karę łączną wymierzył Sąd Rejonowy w Stalowej Woli Grzegorzowi G., który w lipcu 2021 roku spowodował na trasie z Tarnobrzega do Stalowej Woli, za Jamnicą, wypadek drogowy, w którym zginęło małżeństwo z Przędzela w powiecie niżańskim, a ich 2,5-letni synek doznał poważnych obrażeń. Obrońcy Grzegorza G. domagali się jego uniewinnienia.

[FOTORELACJA]5434[/FOTORELACJA]

Tragiczny wypadek na trasie pomiędzy Jamnicą, a Stalową Wolą wydarzył się na jednym z zakrętów. Samochód, którym jechało wracające ze szpitala w Tarnobrzegu małżeństwo i małe dziecko, został na zakręcie czołowo staranowany przez rozpędzone sportowe  audi S7, którym jechał Grzegorz G.

Potem biegli ustalili, że samochód Grzegorza G. jechał ponad 120 km/h mimo fatalnych warunków drogowych i padającego deszczu, łamiąc przy tym wiele przepisów ruchu drogowego. Skutki zderzenia okazały się tragiczne - małżeństwo jadące staranowanym samochodem zginęło na miejscu. Ich mały synek wieziony na tylnym siedzeniu w foteliku ocalał, ale odniósł poważne obrażenia.

Szybko okazało się, że Grzegorz G. ma w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Do tego był pod wpływem leków przyjętych w dawce przekraczającej znacznie leczniczą. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, sprawą zajęli się śledczy i biegli. Efektem śledztwa był akt oskarżenia skierowany do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli.

Przed sądem mężczyzna nie wykazał cienia skruchy. Zaprzeczał swojej winie, kwestionował wszystkie ustalenia biegłych, obwiniał ofiary.

To samo robili jego obrońcy, którzy starali się podważać zarówno opinie biegłych, jak i zeznania świadków. Do tego stopnia, że kwestionowali nawet fachowość pobrania krwi do badania na obecność alkoholu, a gdy to upadło, sugerowali, że próbki zanieczyszczono w transporcie.

Prokuratura domagała się 14 lat więzienia dla Grzegorza G. - najwyższego możliwego wymiaru kary. Obrońcy wnosili o uniewinnienie swojego klienta.

Sąd zakończył przewód sądowy tydzień temu, ogłoszenie wyroku przełożył jednak na 13 grudnia, na godzinę 13.00. Wyrok ogłosiła sędzia Renata Sajda - był on zgodny z argumentacją prokuratury - 14 lat pozbawienia wolności. Sąd orzekł tez dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez Grzegorza G.

Uzasadnienie wyroku jeszcze trwa, informacja będzie aktualizowana)

[ZT]207225[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

zeoszeos

4 0

odwoła się i dadza mu zawiasy

13:29, 13.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gość. gość.

9 1

Puenta jest taka. jak chcesz kogoś zabić to przejedź go autem a dożywocia nie dostaniesz.

15:05, 13.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GarownikGarownik

2 1

Powieść się cwelu. Powies

22:09, 13.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

piotrekpiotrek

4 1

A co z majtczakiem co uciekła do ZEA ten z łodzi od BMW 300km/h co z adwokatem od trumny na kółkach co z Hajto co z Cimoszewiczem co z tym drudasem od żakowskiego co nawet prawka nie miał- państwo silne wobec słabych

03:22, 14.12.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

!!!!!!!!

0 0

Musi, że ten to bez układów a tamci z układami :-/

19:17, 15.12.2023

najsztubnajsztub

3 0

żydzi mogą więcej...

12:22, 14.12.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%