Sandomierscy funkcjonariusze ruchu drogowego aresztowali 26-letniego mężczyznę, który nie zatrzymał się do kontroli. Kierowca próbował uciekać. Znaleziono przy nim narkotyki.
19 czerwca przed południem policjanci z Sandomierza dokonywali pomiaru prędkości w gminie Samborzec. Kierujący seatem nie zareagował na polecenie do zatrzymania. Mundurowi ruszyli w pościg za samochodem. Po około kilometrze 26-latek zjechał do sadu, gdzie porzucił auto i zaczął uciekać pieszo wraz z pasażerką seata. W trakcie ucieczki odrzucił plecak.
W niedługim czasie policjanci z pomocą psa tropiącego odnaleźli mężczyznę i 17-letnią pasażerkę. Oboje zostali zatrzymani. 26-latek miał sporo na sumieniu. Był nietrzeźwy, w organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. W plecaku, który porzucił funkcjonariusze znaleźli blisko pół kilograma białego proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Posiadał także dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Pasażerka pojazdu też miała sporo na sumieniu. 17-latka posiadała przy sobie substancje zabronione w postaci amfetaminy.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Odpowie za działanie w recydywie, posiadanie znacznej ilości narkotyków, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości w trakcie obowiązywania dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a także niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na 3 miesiące.
[ZT]212915[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz