47–letnia mieszkanka powiatu sandomierskiego padła ofiarą oszustów proponujących inwestowanie w fotowoltaikę i wiatraki. Łącznie kobieta straciła 100 tys. złotych.
We wtorek do sandomierskiej komendy zgłosiła się 47-latka. Kobieta poinformowała policjantów, że pożyczyła pieniądze osobie spokrewnionej, która inwestując w fotowoltaikę i wiatraki, padła ofiarą oszustów.
Jak wynikało z jej relacji, oszukana kobieta, przebywająca obecnie w Anglii, w kwietniu br. znalazła ogłoszenie w internecie dotyczące inwestowania w fotowoltaikę i wiatraki. Miała ona zarobić duże pieniądze w krótkim czasie. Dodała, że kobieta nawiązała kontakt z przedstawicielem firmy, ten z kolei podał jej kontakt do analityka tejże firmy, która miała mieć swoje oddziały w Polsce, w Warszawie i Poznaniu.
Nie mając wystarczających środków na zainwestowanie, zgłaszająca pożyczyła jej pieniądze. Następnie w maju br. dokonała przelewu środków na kwotę 100 000 złotych na adres i numer konta banku w Szwajcarii.
Jak dodała, z relacji osoby spokrewnionej wynikało, że oszukana jeszcze przez jakiś czas miała kontakt z fałszywym analitykiem, a gdy kobieta zaczęła go dopytywać o zysk z inwestycji, mężczyzna stał się „niedostępny”.
[ZT]212954[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz