Zgłosił kradzież auta, a okazało się, że zapomniał gdzie zaparkował

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w poniedziałkowe przedpołudnie na terenie Opatowa.

Jak informuje Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowa opatowskiej policji, w poniedziałek przed południem do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji wpłynęło zgłoszenie o kradzieży samochodu osobowego marki KIA. 

– Zgłaszający 47-latek twierdził, że samochód został skradziony sprzed jednego z banków na terenie miasta. Policjanci podjęli działania mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. Po sprawdzeniu wszystkich zebranych w sprawie informacji okazało się, że do żadnej kradzieży nie doszło. Samochód został odnaleziony kilka ulic dalej, cały i nieuszkodzony. Okazało się, że właściciel zapomniał, gdzie go zaparkował - mówi policjantka.

Za bezpodstawną interwencję 47-latek ukarany został mandatem karnym w wysokości 300 złotych.

[ZT]222469[/ZT]