We czwartkowe popołudnie, tuż przed godziną 17:00, do dyżurnego stalowowolskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o rzekomej kradzieży samochodu sprzed jednego z marketów na terenie miasta. Zgłaszająca była przekonana, że jej pojazd został skradziony, i natychmiast zaalarmowała policję.
Na miejsce wysłano patrole, które rozpoczęły standardowe czynności wyjaśniające. Jednak już po krótkim czasie mundurowi ustalili, że do żadnej kradzieży nie doszło, samochód znajdował się zaparkowany kilkadziesiąt metrów dalej, w zupełnie innym miejscu niż pierwotnie wskazała właścicielka.
Kobieta, która najpewniej zapomniała, gdzie zostawiła pojazd, wywołała nieuzasadnioną interwencję. Za zgłoszenie, które okazało się fałszywym alarmem, została ukarana mandatem karnym w wysokości 100 złotych.
Z numeru alarmowego należy korzystać rozważnie i odpowiedzialnie. Każde bezpodstawne zgłoszenie to strata czasu i zasobów służb, które w tym czasie mogłyby udzielać pomocy tam, gdzie naprawdę jest potrzebna.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz