[FOTORELACJA]4090[/FOTORELACJA]
Tarnobrzeżanin z aparatem zagłębił się w miejsca, gdzie zwykły turysta nigdy nie dociera – w zapomniane zakamarki Dhaki, stolicy Bangladeszu, na wielki targ mięsny, gdzie w szokujących warunkach żyją i umierają ludzie i zwierzęta, nad sielskie z pozoru wielkie sztuczne jezioro, do kompleksów cegielni i warsztatów tkackich rodem sprzed dekad i na plażę, która jest największym na świecie miejscem rozbiórki olbrzymich statków. [Więcej w papierowym, świątecznym wydaniu „Tygodnika Nadwiślańskiego”]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz