[FOTORELACJA]10160[/FOTORELACJA]
Gości dożynek gminy Baranów Sandomierski witały w Dymitrowie Małym zabawne „monumenty” wykonane z bel słomy. Na dożynki zapraszały pszczółki, Azor i ...nakarmione świnki.
Imprezę na placu dożynkowy za remizą OSP zorganizowano z dużym rozmachem. Z całej gminy zjechały Koła Gospodyń Wiejskich i na swoich stoiskach częstowały uczestników najróżniejszymi frykasami – pierogami, proziakami, bigosem, kompotem, całą paletą ciast i wypieków, wędlinami, kanapkami i nalewkami.
Uroczystość Święta Plonów rozpoczął przemarsz dożynkowego korowodu z wieńcami przygotowanymi przez tworzące gminę sołectwa. Inwencja twórców była nieograniczona, stąd uczestnicy imprezy mogli podziwiać wykonanego ze zboża i innych plonów ziemi orła, indyka, pszczołę, rolniczy ciągnik, a także bardziej tradycyjne wieńce.
Gdy już wszystkie delegacje „zameldowały” się na placu dożynkowym, ks. dr Jerzy Dąbek, proboszcz parafii w Baranowie Sandomierskim odprawił mszę świętą, podczas której podziękowano za plony.
Potem rozpoczęła się część obrzędowa, z najważniejszym punktem – ceremonią dzielenia się chlebem. Starostowie dożynek przekazali bochen burmistrzowi miasta i gminy Baranów Sandomierski Markowi Mazurowi. Wcześniej olbrzymiej porcji komplementów wysłuchała sołtys Dymitrowa Małego Magdalena Pluta.
Burmistrz M. Mazur mówił o trudzie rolników, o tym, że od czasów kościuszkowskich wiadomo, że „żywią i bronią” i o tym, jak ważne są wartości, z jakich słyną mieszkańcy naszego regionu. Podkreślał też znaczenie lokalnej wspólnoty.
Po ceremonii dzielenia chlebem nastąpiła prezentacja przygotowanych przez sołectwa wieńców. Każdej towarzyszyło uhonorowanie ważnej dla lokalnej społeczności osoby. Nie brakowało przy tym żartobliwych kupletów i przyśpiewek.
Jedną z docenionych podczas tegorocznych dożynek osób był Jan Kaczak z Kaczków, czyli legendarny w środowisku motocyklowym „Pinokio”. Jak podkreślono, to człowiek o wielkim sercu, zawsze gotowy pomagać potrzebującym, angażujący się w najróżniejsze przedsięwzięcia charytatywne.
Jako, że „Pinokio” jest osobą niezwykle popularną w środowisku miłośników motocykli, na dożynki do Dymitrowa Małego, podczas których został uhonorowany, przyjechało kilkudziesięciu motocyklistów – z Tarnobrzega, Sandomierza, Rzeszowa, Stalowej Woli i wielu innych miejsc. Rekordzista przybył do Dymitrowa z...Australii.
Dożynki w Dymitrowie Małym to nie tylko część obrzędowa i kulinarne poczęstunki. Swoje stanowiska podczas imprezy przygotowały m.in. firmy i instytucje związane z rolnictwem, policja i Wojska Obrony Terytorialnej.
Dla uczestników przygotowano szereg atrakcji i konkursów. Z tych ostatnich największym zainteresowaniem cieszył się...konkurs dojenia sztucznej krowy.
Rozstrzygnięto także gminne konkursy „Tradycje kulinarne gminy Baranów Sandomierski” i „Ciastko z rodowodem”.
Gminne dożynki nie mogły obyć się także bez muzyki. Dla uczestników zagrał zespół „Sykowni”, a potem odbyła się potańcówka z zespołem „Oscar”.
[ZT]224809[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Piotr Welanyk [email protected]