Nawałnica z gradem przetoczyła się w nocy z wtorku na środę przez część powiatu sandomierskiego. Żywioł spowodował duże straty w sadach przede wszystkim w gminie Wilczyce.
Burza zaczęła się przed godziną trzecią. Najpierw wystąpiły bardzo silne opady deszczu, a następnie pojawił się grad.
- Gradobicie trwało około 20 minut. Towarzyszył mu bardzo silny wiatr. Kule gradu były różnej wielkości, największe można porównać do ziaren fasoli - opowiada Adam Bodura, sadownik z Łukawy w gminie Wilczyce.
[WIDEO]401[/WIDEO]
Straty spowodowane przez żywioł, jak powiedział Adam Bodura, będą na pewno duże. W miejscach najmocniej dotkniętych gradobiciem mogło ucierpieć 70-90 procent upraw. Bardzo zniszczone są czereśnie i wiśnie, a także letnie odmiany jabłek, między innymi piros i papierówka.
Uszkodzenia występują w sadach w pasie od Łukawy do Wyspy w gminie Zawichost.
0 0
Będzie kolejna okazja do podwyższenia cen.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz