W upalny, świąteczny czwartek mieszkańcy naszego regionu tłumnie ruszyli nad Jezioro Tarnobrzeskie. Od wczesnych godzin porannych na plaży było tłoczno.
[FOTORELACJA]7332[/FOTORELACJA]
Nie tylko plażę, ale także większość terenów zielonych, które sąsiadują z nią bezpośrednio, szybko przykrył las parasoli.
Około południa przy wjeździe nad jezioro zaczęły tworzyć się korki. Interweniować musiała policja, która w pewnym momencie przejęła kierowanie ruchem. Na filmie, który możecie zobaczyć niżej, pokazujemy sytuację przy wjeździe nad jezioro około godziny 13.30.
Zdecydowanie dłużej trzeba było wówczas czekać na wjazd nad jezioro od strony Mielca.
W tym czasie wszystkie asfaltowe parkingi nad brzegiem akwenu były już pełne. W duże części były też wypełnione dodatkowe, trawiaste parkingi. A to zwiastowało, że mamy do czynienia z tłumem plażowiczów, jakiego jeszcze w tym roku tutaj nie widzieliśmy.
Niestety wielu kierowców parkowało też "na dziko", na poboczu wąskiej drogi opaskowej, utrudniając poruszanie się innym jej użytkownikom. A to z kolei powodowało, że korkował się ruch także na ulicach Plażowej i Żeglarskiej.
[ZT]214451[/ZT]