[FOTORELACJA]9622[/FOTORELACJA]
Przed tym meczem nasz zespół miał jeszcze matematyczne szanse na grę w barażach. Po pierwsze jednak musiał wygrać z Wiślakami, a poza tym trzeba było liczyć na korzystne rezultaty w innych spotkaniach.
Przypomnijmy, że w tym sezonie Siarkowcy już raz mierzyli się z rezerwami drużyny z Krakowa. W listopadzie ub. r. padł remis 1:1.
Siarka przystąpiła do sobotniego spotkania w składzie: Cymerys, Misztal, Bracik, Siedlecki, D. Lisowski, Jodłowski, Kaliniec, P. Lisowski, Francois, Ogorzały, Iwao.
Początek meczu należał do naszej drużyny. Strzały Siarkowców blokowali jednak piłkarze Wisły. Szymon Kaliniec posłał co prawda piłkę do siatki, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną. W końcu jednak tarnobrzeżanie dopięli swego. W 22. minucie futbolówka po strzale Piotra Lisowskiego odbiła się od słupka, dopadł do niej jednak Emmanuel Francois i zdobył gola. Dwie minuty później było już 2:0. Francois wrzucił piłkę w pole karne, a strzałem głową akcję sfinalizował Kosei Iwao. Później obie drużyny stwarzały sobie okazje, goli jednak do przerwy nie było.
Te nie padły także również w drugiej odsłonie rywalizacji. Mimo kilku strzałów, ostatecznie wynik spotkania nie uległ zmianie. Ostatecznie Siarka Tarnobrzeg wygrała 2:0 i sezon zakończyła na 3. miejscu w tabeli. W barażach znalazło się Podhale, które ograło dziś Lewart Lubartów.
[ZT]222887[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz