Policjanci poszukiwali 78-latka, który w lesie, w pobliżu miejscowości Burdze (gm. Bojanów, pow. stalowowolski) stracił orientację w terenie. Mężczyzna około południa wybrał się na grzyby i kiedy nie wrócił do domu, zaniepokojona rodzina poprosiła o pomoc policję. Dzięki działaniom stalowowolskich funkcjonariuszy, po niespełna trzech godzinach, grzybiarz został odnaleziony.
Wczoraj po godz. 23, do stalowowolskiej komendy zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła, że jej 78-letni mąż, około południa, pojechał samochodem do lasu na grzyby i do chwili obecnej nie wrócił do domu. Ustalono, że auto należące do mężczyzny jest zaparkowane przy kompleksie leśnym w miejscowości Burdze.
Po przyjęciu zgłoszenia, policjanci rozpoczęli poszukiwania zaginionego mężczyzny. Funkcjonariusze sprawdzali tereny leśne oraz okoliczne drogi. Do działań włączył się przewodnik z psem tropiącym. Ze względu na porę nocną oraz wiek mężczyzny, istniało realne zagrożenie dla jego życia i zdrowia. Po około trzech godzinach, w kompleksie leśnym, policjanci odnaleźli grzybiarza.
Zobacz także: |
Na miejsce wezwano został zespół pogotowia ratunkowego. Na szczęście mężczyzna nie wymagał pomocy. 78-latek wsiadł do swojego auta i wrócił do domu, gdzie zaopiekowała się nim rodzina. Jak ustalono podczas zbierania grzybów, kiedy się ściemniło, stracił on orientację w terenie i nie wiedział jak wrócić do pozostawionego pojazdu.
Policja przypomina:
ocenzorowany14:48, 22.09.2021
0 0
Cenzury w TN jak za PRL-u ciąg dalszy.Najlepiej wyłączcie możliwość pisania komentarzy. 14:48, 22.09.2021
finalista08:58, 23.09.2021
0 0
Dziadkowi wystawić rachunek za akcje poszukiwawczą i zabrać prawo jazdy. Taki powinien być finał. 08:58, 23.09.2021