Do dramatycznych wydarzeń doszło w poniedziałek, 26 października, w Stalowej Woli. Prawdopodobnie w efekcie przestępczych porachunków dwóch młodych ludzi zostało postrzelonych z broni palnej.
Strzelanina miała miejsce na osiedlu Energetyków OZET. Doszło do niej przed godziną 19, na deptaku niedaleko bloku nr 21 przy ul. Energetyków.
- Z naszych ustaleń wynika, że po zdarzeniu sprawcy strzelaniny odjechali samochodem osobowym marki citroen w kierunku Niska. Zarządzono blokady na drogach, wszczęto pościg. Na razie nie mam informacji, aby doszło do zatrzymania sprawców - informuje st. sierżant Małgorzata Kania, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Według nieoficjalnych informacji, strzelanina mogła być efektem przestępczych porachunków. Chwilę wcześniej widziano kilku młodych mężczyzn uzbrojonych w pałki teleskopowe, którzy gonili innych mężczyzn. Zaraz po tym padły strzały.
- Nie znam jeszcze okoliczności, ale jestem pewien, że były to porachunki. Po zapadnięciu zmroku na parkingu obok jednego z bloków przy ul. Energetyków zatrzymał się samochód na obcej rejestracji. Prawdopodobnie koloru brązowego lub bordowego. Wysiadło z niego kilku mężczyzn i doszło do wymiany zdań z miejscowymi. Potem doszło do szamotaniny i wymiany ciosów. Następnie padły strzały. Przyjezdni odjechali, a na miejscu zostali dwaj ranni. Jeden na pewno został postrzelony w nogę, drugi w brzuch. Szybko zostali odwiezieni karetkami do szpitala - mówi informator "Tygodnika Nadwiślańskiego". Zna środowisko, "w ciemno" podał nazwisko jednego z uczestników zdarzenia i nazwisko to zostało potwierdzone.
- Jest za wcześnie, żeby cokolwiek potwierdzić, na miejscu zdarzenia pracują policjanci z pionu kryminalnego, jest też obecny prokurator - nie chce komentować M. Kania.
Obu postrzelonych mężczyzn przewieziono do szpitala.
- Nie mam w tej chwili informacji o stanie ich zdrowia - mówi M. Kania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz