Wypadek na trasie rajdu

Tuż po rozpoczęciu samochodowego XVI Rajdu Mieleckiego w gminie Niwiska doszło do groźnego zdarzenia na trasie. Kierowca mitshubishi lancera nie zdołał dohamować swojego pojazdu, wypadł z drogi i dachował.

Dachowanie mitshubishi lancera miało miejsce tuż po rozpoczęciu XVI Rajdu Mieleckiego, który odbywał się na drogach sąsiadującej z powiatem mieleckim gminy Niwiska w niedzielę 11 września. Na krętej górskiej próbie kierowca nie zdołał dohamować pojazdu, następnie wypadł z drogi i groźnie dachował.

Mitshubishi uległo znacznemu uszkodzeniu. Na szczęście zarówno kierowca, jak i pilot wyszli z całego zdarzenia cało. Była to załoga z Dębicy. Rajd został wstrzymany na kilkadziesiąt minut. Konieczne było usunięcie pojazdu z miejsca zdarzenia. Rozbity samochód przestawili sprawnie strażacy OSP Niwiska, którzy zabezpieczali Rajd, współpracując z z załogą, obsługą imprezy i kibicami. Na próbie górskiej Niwiska doszło też do drugiego zdarzenia. Z trasy wypadło BMW z mielecką załogą, doszło do niegroźnego, małego pożaru łąki, który szybko udało się ugasić. - Ale taka jest specyfika tych zawodów i pewne ryzyko zawsze występuje. Dobrze że ani kierowcy i piloci na tych zdarzeniach nie ucierpieli - komentuje organizator, Grzegorz Stryjki z Automobilklubu Mieleckiego.

W Rajdzie Mieleckim 2016 wystartowało prawie 40 załóg. Najlepszymi załogami podczas XVI Rajdu Mieleckiego - Targum zostali: Sebastian Leśniak z Krzysztofem Tomeckim, drugie miejsce przypadło załodze Mariusz Zieliński i Ryszard Chlebowski, wszyscy z Automobilklubu Mieleckiego. Trzecią załogą byli Przemysław Pomprowicz i Daniel Sokołowski z Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego z Jasła. Imprezę organizuje Automobilklub Mielecki.