Bardzo duże dzikie wysypisko śmieci powstało w Zawichoście. Najprawdopodobniej jest to miejsce, gdzie przedsiębiorca handlujący używaną odzieżą pozbywał się niesprzedanego towaru. Sprawą zajmuje się już policja.
Wysypisko znajduje na prywatnej działce, w sadzie, na przedmieściach Zawichostu. Odkryte zostało przypadkowo podczas prowadzonych w sąsiedztwie przez jedno ze stowarzyszeń wspólnie z burmistrz Katarzyną Kondziołką prac porządkowych.
Odpady są złożone w trzech pryzmach, z których największa ma powierzchnię pięć i pół na osiem metrów. Część śmieci z trzeciej pryzmy leży w głębokim na trzy metry, wykonanym koparką wykopie. Sama hałda wznosi się na wysokość ponad metra powyżej poziomu terenu.
Na wysypisku są ubrania, buty, torby, plecaki, pościel, serwety, bidony rowerowe. Rodzaj śmieci i ich ilość od razu nasunęły skojarzenie z second-handem oraz podejrzenie, że...
Czytaj w papierowym
i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz