Przerwa w dostawach gazu może mieć katastrofalne konsekwencje dla zakładów Pilkingtona - może skutkować nieodwracalnym zniszczeniem technologii. Przedstawiciele kierownictwa przygotowali propozycje zmian legislacyjnych, które mają zapobiec realizacji fatalnego scenariusza.
Ryszard Jania, prezes Pilkington Automotive Poland, mówi, że jeśli dostawy gazu będą limitowane, huta przestanie istnieć. Jej odbudowa zajmie dwa lub trzy lata, o ile właściciel w ogóle się na to zdecyduje.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
pozdrawiam sandomier08:35, 07.04.2022
czy przestanie istniec? juz pomalu przestaje istniec brak nowych inwestycjia reszta zostaje przenoszona do chmielowa 08:35, 07.04.2022
sando09:27, 07.04.2022
0 0
dokladnie i wcale nie chodzi tu o gaz 09:27, 07.04.2022