15 lipca na miejscu tragicznego wypadu pod Stalową Wolą, w którym zginęło młode małżeństwo, przeprowadzono eksperyment procesowy, który miał pomóc w ustaleniu dokładnego przebiegu tego zdarzenia.
3 lipca doszło tutaj do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. W auto, którym podróżowało małżeństwo z dzieckiem uderzył samochód prowadzony przez pijanego kierowcę, który chwilę wcześniej wyprzedzał na zakręcie inne pojazdy, łamiąc przepisy ruchu drogowego. Jak się później okazało w chwili wypadku mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy.
Na miejscu tragicznego wypadku przez około dwie godziny pod nadzorem prokuratora pracowali policyjni technicy i biegli z dziedziny wypadków drogowych. Ruch na drodze był w tym czasie zablokowany.
dzieciak18:35, 15.07.2021
Nawet tutaj was z TN nie brakuje? dacie spokojnie służbom mundurowym pracować? Powinni was przegonić z tym aparatem fotograficznym.
Za mało fotografii zrobiliście. Trzeba było 210. 18:35, 15.07.2021
Jonasz08:35, 18.07.2021
Może chcą ustalić czy ofiary mogły uniknąć zderzenia i zejść z drogi pijanemu bandycie? Początek uniewinniania sprawcy? 08:35, 18.07.2021
jerzy08:49, 18.07.2021
0 0
dokladnie popieram wypowiedz jaki eksperyment?moze wkrotce okazac sie ze to zabici byli winni ? za czyje pieniadze robi sie ta szopke ? chore i tyle 08:49, 18.07.2021