Królewski gród czci dziś swojego patrona, błogosławionego Wincentego Kadłubka, biskupa i sławnego kronikarza .
Uroczystości odpustowe rozpoczęła procesja z relikwiami bł. Wincentego, która pod przewodnictwem biskupa seniora Edwarda Frankowskiego przeszła z kościoła seminaryjnego św. Michała Archanioła do bazyliki katedralnej. W procesji uczestniczyli przedstawiciele władz, instytucji miejskich, członkowie kapituł z kilku diecezji, poczty sztandarowe, seminarzyści, siostry zakonne, rycerze z Chorągwi Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej oraz liczni mieszkańcy miasta i przybyli goście.
W katedrze homilię podczas mszy odpustowej wygłosił ks. Jan Biedroń. Zwrócił uwagę m.in. Na fenomen wielkiej popularności Wincentego Kadłubka. - Przeminęło już tyle wieków od jego urodzenia, a pamięć o nim wciąż jest żywa. Można byłoby postawić pytanie z czego to wynika? Pozornie odpowiedź jest prosta. Był cenionym historykiem, który spisał dzieje Polski. Ale to pytanie rodzi następne. Skąd był tak znany wśród ludzi, którzy nie umieli pisać i czytać. I tutaj dopiero jawi się prawdziwa odpowiedź. Wielkość Wincentego, zwanego Kadłubkiem płynie z jego świętości, z jego przyjaźni z Bogiem. Posiadanie mądrości i rozumu nie przeszkadzało Wincentemu w wierze, wręcz przeciwnie rozwijało jego wiarę - zaznaczył ks. J. Biedroń.
Sandomierska młodzież zaprezentowała na Rynku Starego Miasta "Żywe obrazy historii" - sceny nawiązujące do miejscowych legend, ale też takie, w których pojawiały się postaci historyczne.
Główny plac starówki zastawiony jest od rana dzień kramami, na których znaleźć można tradycyjne odpustowe obwarzanki, ciastka i inne słodycze oraz rękodzieło i produkty lokalne.
Fot. R. Staszewski
wojto sando09:34, 11.10.2021
0 0
i pomyslec ze krolewski grod podlegal kiedys pod jakis tarnobrzeg 09:34, 11.10.2021